Też o skrzyneczce myślałam, albo ta wąską ławeczkę dać, a obok w wiadereczkach np. bratki. Dawniej pod oknami były takie ławeczki i malwy rosły
Budki ptakom też chcemy końcem lutego poczyścic, ale czy zdążymy, czy się na początek marca nie przesunie nie wiem
O jak fajnie - wczoraj padłam od czyszczenia ogrodu i nawet na serial nie miałam siły
Super że Wam Aga z mężem pomogli - widać że nadajecie na tych samych falach - pewnie dobrani byli by z Was sąsiedzi
czytam o gumolicie - no chyba żarcisz - jak profanacja - butki będziesz ściągać przed - przecież to taka piękna nówka
Rany jak dobrze że najgorsze masz za soba, ja łapie stresa by to wszystko wyszło, jeszcze w dodatku podwójnie...
Miłej niedzieli
Sylwuś, ale Wam sprawnie ta praca poszła. Super mieć takich pomocników
Domek ładnie się wkomponował w ogród, te maty dużo dały. Nie dość, że zasłoniły ugór to chyba też zrobiło się zaciszniej, będzie miło tam posiedzieć.
Już widzę jak ozdobisz kwieciem domek i jego otocznie, będzie bardzo przytulnie
Pozdrawiam słonecznie i bardzo wiosennie!!
Jeszcze troche do finiszu Jeszcze malowanie w środku i na zewnątrz i coś z tym błotem dookoła musimy zrobić....nie wiem co...a dach bym chciała czerwony nie czarny...
Tak kombinujemy co by sasiadami zostac, ale czy sie kiedy uda, wielka niewiadoma
Nie żarcę , bo ja to moge butki ściągać, ale reszty towarzystwa nie upilnuję
A desek szkoda, muszę je jeszcze zapuścić lakierem jak do parkietów by wodoodporne były, żeby zmyć je można było.
Najgorsze tak, ale co z tym błotem zrobic to nie wiem. A +12 mi potrzeba by móc malować.
Ty już ogród sprzątasz, ale u Ciebie cieplutko, u mnie jeszcze z miesiąc wszystko poleży, bo pogoda lubi figle płatać, a nie mam tak zacisznie
Danusiu on w jagodniku posadowiony między warzywnikiem, a skrzyniami i rowem, wzdłuż rowu będzie kwieciście pod jabłonkami jeszcze jedna rabatę planujemy, więc przy domku bedzie kącik gospodarczy i rosliny w pojemnikach raczej. Skrzynie z truskawkami bratkami chce podsadzić, w warzywniku dalie jak co roku, na domek kratke z pnączem od strony skrzyń puszczęA i jest plan by paczki po jabłkach przenieść pod domek właśnie, bo tam gdzie teraz są bedzie oczko jeszcze kopane.