Sęk w tym Jolu, ze ja w tym miejscu bardzo potrzebuje lekkiego w odbiorze drzewka by zasłaniało mnie od sąsiada, a nie było zagrożeniem dla domu bo posadzone w odległości ledwie dwóch metrów od winkla domu i nie ma możliwości odsunąć bardziej , a musi tam coś rosnąć Już tak ładnie zasłaniał nas.
Oj Aniu Patrząc po mojej to te późne przymrozki mogły jej zaszkodzić, nasza teraz trzeci raz już odbija, gdybyśmy liście wcześniej wybrali też pewnie stracilibyśmy ją....
Kasiu on nie był zalany, rośnie przy samiutkim domu tam woda nie docierała na razie, bardziej się spodziewam, ze albo coś podgryzło korzenie, albo z suszy, podlewaliśmy go, ale nie codziennie i nie za dużo bo trzeba było wodą wszystkie rośliny obdzielić. Nic na tej rabacie nie mam oprócz forsycji i róż jeszcze no i serduszki. Wszystko ma się świetnie tylko on kiepsko. Powiedz mi czy twojemu łuszczy się kora takimi drobnymi cieniutkimi listeczkami? Mój ma taki objaw na pniu, nie wiem czy to naturalna wymiana i rozrastanie się kory czy coś innego
U nas też okropnie sucho, zwłaszcza u góry, nic nie będzie chyba z wysianych w łące nasion bo do wschodów wilgoć potrzebna....trawa zdaje się jej nie potrzebować
W oczkach tylko wybrałam cześć mułu z dna i różnych liści i śmieci biologicznych co naleciały, podmieniliśmy trochę wodę i teraz już tylko dolewamy. Niestety słoneczne dni powodują, ze glony nabierają rozpędu, woda jest klarowna póki co, ale nitkowate glony rosną od ścian oczek jak firany, wybieram je dłońmi ile mogę, jak rośliny wystartują zwłaszcza lilie to z glonami problem będzie mniejszy Z wiadomości oczkowych to w oczku koło gunnery znaleźliśmy larwy ważek oraz młodziutka traszkę, która musiała się urodzić już w oczku, a w tym większym z drugiej strony pergoli rozmnożyły się rybki w ubiegłym sezonie i trochę poprzenosiliśmy do pozostałych oczek, a część trafiła do oczka sąsiadaZnaczy chyba tym zwierzakom taka woda i warunki odpowiadają
Ewcia jeszcze słabo widać, ale jak puści listki to będzie widać ile gałęzi suchych ma, wcześniej nie wycinam z nadzieja, że może jednak się obudzą jeszcze, ale pączki kwiatowe na nich suche więc ta nadzieja ledwie się tli