Zagra, zagra. A jak nie to coś zmienisz.

Kawał pracy, ale jak przyjemnie popatrzeć na efekty.
U mnie też już z gliny zaczyna się skała robić w niektórych miejscach, zwłaszcza, że pokropiło tylko z wierzchu. Idąc twoim śladem wysiałam kosmosy w kretówki, może wzejdą.