U mnie rosną na pełnej patelni na rabacie na której w upały jest niemiłosiernie sucho bo na zboczu spływa cała woda jaką leję. Rosną w samej glinie u mnie.
Dorwałam się do komputera i pierwsze kroki skierowałam do Danusi oraz do Ciebie...Dostałam aż zadyszki, bo biegałam jak dzika po ogrodach, ale nie żałuję, bo nacieszyłam oczy i już jestem spokojna. Jak zawsze pieknie i soczyscie. Pełno kwiecia, a u mnie jeszcze wszystko w pąkach...Pozdrawiam.
Miło Cię widzieć Ja ostatnio po cichutku też u Ciebie byłam. Wczoraj spacerowałam po forum praktycznie w ciszy, mało u innych pisałam, nie zawsze mam nastrój by się odzywać, ale to nie znaczy, że nie zaglądam do ulubionych wątków
Sylwia, czy tą Waszą łączkę to z gotowych nasion sialiście? Coś mi świta, że nasiona na taśmie były? Szukam jakiegoś rozwiązania na nową część. Za tydzień będę miała wyrównywany teren i powinnam już coś siać(żeby mi same chwasty nie weszły) i zastanawiam się nad gotowymi mieszkaniami. Z dodatkiem traw czy bez.
U nas sobie radzą bez problemu na takich stanowiskach. Nie umiem powiedzieć czy wszystkie odmiany poradzą sobie podobnie, ale te co pokazałam super się sprawdziły przez kolejne lata
Te co były na taśmie posiałam w łące na górze i na razie nie widzę wschodów tych roślin, wcześniej była susza straszna potem trawa śmignęła zasłoniła i pewnie dlatego, bo nie podejrzewam żeby ptaki były zainteresowane papierowymi kawałkami Te łąki na dole siałam mieszanki łąk Krakowskich plus swoje nasiona, też sporo roślin, które powinny być nie ma, ale wsiałam gęsto, może za gęsto by wszystko powschodziło, zobaczymy po skoszeniu czy się coś jeszcze innego pokaże. Mam np problem z kosmosami i ostróżkami jednorocznymi, wcale u mnie nie kiełkują Już kilka lat próbuję i zero efektu Siej mieszanki bez domieszki traw. trawy się same nasieją z okolicznych terenów i to szybciej niż myślisz do tego nie zapominajmy o banku nasion zawartym w każdej glebie