Dorotko szadzi na drugi dzień było więcej, ale tyle fotek na raz to nikt nie strawi
U Danusi przykro mi się zrobiło jak przeczytałam tamten komentarz i ulało mi się
Jeszcze się da sadzić bo odpuściła ziemia, też dziś wszystko posadziłam, jak się poprzyjmuje to co w tym roku dałam w łąkę to w przyszłym choc o mały kroczek zbliżę się do tego co mi w głowie siedzi
skoro rozpoznałam dobrze, że to penstemon, to optymistycznie założę, że mój n/n jest tożsamy z tym, którego Ty masz wiosną przytnę i wyjdzie szydło z worka dzięki
Widziałam co masz na myśli z inspiracji, ale roślinki mają swoje kaprysy i to właśnie dlatego cieszą nas kroki milowe w drodze do pożądanego efektu
Cebulki lili które przysłali były piękne i jeszcze w gratisie mi jedną dorzucili oby nornice nie zjadły.