Piękna ta Twoja psica
Ale jesteś kreatywna Sylwio. Nawet bym nie wpadła na taki pomysł wykorzystania gałęzi przyciętej wierzby. Pięknie to wygląda

sylwuś przebrnęłam przez Twoje 2 wątki. Może nie czytałam wszystkiego, ale najważniejsze widziałam. Pięknie u Ciebie, tak sielsko-anielsko I te widoki, i te kolory - jak z malowane, jak z obrazka. Cudnie, gratuluję Będę zaglądać.
Ja co prawda z miasta ale zające też spotykam, bo nieopodal łąki, a potem las.

Fajnie wyglądają te wierzbowe gałęzie w "ptaszarni", super. Psica piękna, widać, że zadowolona z zabawy na śniegu. Pozdrawiam, miłego tygodnia!

Historię powstawania woliery śledzę od początku...wyszło rewelacyjnie, tylko brać z Was przykład...Wasza pracowitość nie zna granic...nie dość, że ogród ogromniasty, do tego pod górkę, duży warzywnik, to teraz jeszcze ptaszarnia...przecież to będą dodatkowe obowiązki, bo samo się przecież nie zrobi...A dekorowanie to sama przyjemność, już widać, że zapowiada się fantastyczny wystrój...Jesteście Wielcy...

Kurze spa, to kurze spa, ale tym to podnosisz poprzeczkę
Galerii natury w kurzym spa chyba nikt jeszcze nie próbował robić
W następnym życiu chciałabym być kurą w Waszym domostwie