Wyczytałam w necie , ze kilkanaście razy zarejestrowano je w naszym kraju i istnieją obawy, ze będzie chciała zostać i lęgi mieć, co nie jest wskazane ze wzgl przyrodniczych....ja się pytam kto ma prawo decydować które zwierzęta gdzie mogą żyć. Świat się zmienia, świat zwierząt również, klimat się zmienia ma wpływ nie tylko na człowieka, ale i ogromny na zwierzęta, a człowiek sobie uzurpuje prawo by decydować o całej planecie.....może stop dość już namieszaliśmy! Niech się natura swoimi prawami rządzi nie nam się wtrącać.
To jak sąsiad pole uprawia to może lepiej dla nich trochę je przegonić, w inne miejsce. Poza tym może zaloty nie muszą być w tym samym miejscu co gniazdo.
Tego nie wiem zobaczę czy jutro też będą. Dziś się nimi cieszyłam, ale przegonić nie mam odwagi bo bym mogła być przegoniona ja Psica by chętnie przegoniła, ale obawa, że mogło by się to źle dla nich skończyć i też nie mam odwagi ryzykować.