Szkoda tego zwierzaczka, nie dziwię się, że byłaś zła u nas w tamtym roku obce koty zrobiły sobie polowanie, kotka się okociła u sąsiada w takiej szopce, i obcy kocur nie był z tego zadowolony, gonił ją, nie wiem czy to on ale znalazłam u nas na działce kawałek małego kociaka pierwszy raz miałam taki przypadek
A tyle nornic i kretów w ogrodzie .....ech
Ta nasza kotka dziwna jest, ma instynkt dużych kotów w sobie.... dwa razy przyniosła zająca większego od siebie, raz kawałek bażanta, rok temu jaszczurkę, teraz gronostaja.... a miska pełna stoi. Nie robi tego z głodu, a instynkty na szkodnikach mogłaby realizować to nie
Ula masz rację, przerzuciłam swoje zapędy artystyczne na ogród i realizuję w naturze, i chyba tak mi teraz lepiej w duszy gra.....lubię tworzyć....cokolwiek
Ubiła gronostaja
Jej matka (wspaniała kotka) obcego psa bez względu na rozmiar nie wpuściła w pobliże podwórka nawet, tak 200 metrów odległość od ogrodzenia była obowiązkowa Nieraz się uśmialiśmy jak bokser, terier czy inny spory pies łukiem omijały nasz dom byle się na nią nie natknąć. Tamta jak gepard polowała, dosłownie tak to wyglądało. Nie syczała, nie fuczała, nie uciekała. To Ona rzucała się w pogoń za tymi psami, a one z piskiem wiały jak najdalej
Kocury często mordują młode innych samców, bo kotka zaraz jest w drugiej rui po stracie młodych i ich celem jest by mieć z nią własne potomstwo, swoje geny przekazać....Świat zwierząt nie jest taki idealny jakby się wydawać mogło. W nim wygrywa najsilniejszy, najsprytniejszy, najbardziej pomysłowy, zawsze...
Czyli przetrwają najlepsze geny w kolejnych pokoleniach. Człowiek jako jedyny chyba odszedł od tego prawa natury i ratujemy najsłabsze hmmm "osobniki" Co nie jest dobre dla genów przyszłych pokoleń. Ale sama wiem jak walczyłam o swoje dzieci. Nie można matce powiedzieć odpuść, bo tak lepiej dla populacji, gdy Jej serce krwawi
Parę lat temu? To albo mnie tu nie było, albo skleroza
Ja jak robię przerwę, to później nie mogę się zebrać żeby zacząć.
Może jakbym miała pracownię, gdzie nie muszę wszystkiego rozstawiać i później chować na nowo, to by nie było takiego problemu