pierwsze rodki



a pierisy też jeszcze

paprocie ruszyły....bardzo nie doceniane w ogrodach, a wiosną wręcz urocze


serduszka już na full

kiku też

na piwoniach pączki

za moment lilaki

Od Joasi tegoroczna

W brzeziniaku cudnie!
A nad rowem chyba słychać szum wody, co?

Śliczne serduszka i prymulka

Mój judaszowiec i piwonie daleko w tyle

Z wczorajszego frontu robót


po 4 latach pół oczka mułu

płukanie kamieni ze szlamu i wyrywanie reszty


na nowo obsadzanie

i napełnione, teraz rybki mają znowu gdzie pływać

temu biedakowi pomagałam przyjść na świat

a kolejnego dnia już buszował z rodzeństwem

pod mamą najbezpieczniej....

nic bardziej mylnego gdy mama ma włosy zamiast normalnych piór. Maluchy tak się w nich wikłają, ze już dwa razy musiałam ratować, bo zakręciły sobie pętle wokół szyi i nie mogły się uwolnić, jeszcze trochę, a udusiły by się jutro chyba ją ostrzygę na brzuchu...




a te się nie mogą zdecydować, która budkę wybrać, tu w karmniku

u gołębi zmiana warty

a w gnieździe chyba dwa jajka

jedni się posilają inni maja sjestę