Tak te rodzime trawy są ekspansywne, ale np. ice dance też jestI choć te nasze z liści średnio ciekawe to kłosy mają tak różnorodne, ogromne bogactwo form.
I dają tyle samo tlenu co duże drzewa, oczyszczają powietrze, zatrzymują wodę, są domem i pokarmem dla wielu stworzeń...
Mamy ścieżkę wykoszoną idącą przez brzeziniak, choć u nas kleszczy nie ma bo wokół na polach ciężka chemia stale w ruchu
Jednak naturalność to jest to co lubię najbardziej. Chyba męczą mnie już te rabatowe kompozycje. Łąki i dzikie rodzime rośliny, trawy są takie swobodne, wolne i niewymuszone Pięknie.
Sylwia odkopałam tak jak radziłaś . Korzonki białe drobne są, robali nie znalazłam em podsypał kompletem .Przycięłam również gałązki może to pobudzi do życia w środku są jasne bez czarnego.
Tylko to bardzo mokre przy korzeniach może mieć wpływ bo ostatnio dużo pada. Ale inne drzewa są Ok .
Sylwia
co deszcz to myślę o Was
zresztą to nie deszcz tylko nawałnice
nowosądeckie też pływa
nie do opanowania ten żywioł
a tera znowu mają być upały i późńiej pewnie znowu pierdyknie...
łąki cudne i ptaszki
Larę wymiziaj bidulka się nacierpiała..
Ja ostatnio często chodzę po lasach i powiem Ci, że jest mnóstwo traw pięknych z liści - kosmatki i inne sity.
Mam jedną, chyba jakiś trzcinnik, w której po paru latach pojawił się krzaczek jagodowy W lesie, w zależności od warunków, potrafią stworzyć piękne kępy, czego może w łące nie byłoby widać, ze względu na konkurencję.