Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ranczo Szmaragdowa Dolina II

Ranczo Szmaragdowa Dolina II

Yenna 10:04, 15 lip 2021


Dołączył: 08 kwi 2021
Posty: 585
Sylwia jak po nocy?
____________________
Marta z Vengerbergu
Juzia 10:19, 15 lip 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41568
sylwia_slomczewska napisał(a)

Juziek nie da się olać bo zabiera połowę podwórka, pod same budynki podchodzi No i żeby na drugą cześć się przedostać to trzeba przez ten muł przebrnąć pilnując by nie zostawić gumiaków w mule. Do tego by ubezpieczyć znowu trzeba odtworzyć i udokumentować.


No ale jakby porobić przejścia nad tym mułem? Jakieś mostki?

Myślę i myślę.... i nie wiem co innego...

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Juzia 10:20, 15 lip 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41568
tulucy napisał(a)
Czy jest jakakolwiek roślina, która znosi takie zalewanie i muł? Bo mi się tak skojarzyło teraz z Juzi domkiem na balach, że można zrobić takie pomosty w tej zalewowej części, takie jakby tarasy, jak w "zabawach na dechach". Jakby były jakieś takie odporne rośliny, możnaby je pomiędzy sadzić. Takie mam skojarzenia ze ścieżkami przez mokradła...


No właśnie o czymś takim myślałam...
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Martka 13:08, 15 lip 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Sylwia, oglądam kolejne zdjęcia z wodą i czytam, że trzy razy w ciągu miesiąca, serce boli, a co dopiero Twoje serce, jak to można znieść... przytulam!
Kawa 13:16, 15 lip 2021


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Sylwia
dziś widzę ze znowu ulewa na Krakowem u Was jak sytuacja?
ściskam nic więcej nie mogę
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
antracyt 13:34, 15 lip 2021


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13066
Sylwia, strasznie Was w tym roku pogoda doświadcza. Za każdym razem jak widzę, że gdzieś w rejonie zapowiadają ulewy, to trzymam kciuki, żeby Was złe ominęło. Ciepłe myśli zostawiam.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
AniazUroczyska 19:14, 15 lip 2021

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1270
Obawiam się ,że ta dzisiejsza cisza jest złowroga, nie wróży nic dobrego
Kasya 19:14, 15 lip 2021


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44658
sylwia_slomczewska napisał(a)

Jolanko obiecuję następnym razem będę trąbić na prawo i lewo bo teraz to marny ze mnie kompan, wiesz jak jest, przytłoczyły nas te problemy. To był dla nas taki Reset od codzienności, ale co się odwlecze to nie uciecze

I ja tez…
Duzo osób przyjeżdża i pisze dopiero po fakcie
Szkoda
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Iwonka 19:19, 15 lip 2021


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5074
Anitka porwała dziś Sylwię na wycieczkę Relaks i odpoczynek od powodzi jak najbardziej wskazany!!!
Już wyjazd do Danusi dodał Sylwii skrzydeł i nieco oderwał myśli. Dziś Wilczy ogród mam nadzieję, że będzie kolejną skuteczną terapią
Deszczy niestety mieliśmy w ostatnich godzinach dużo... Burza w nocy, ulewa przed południem. U mnie wszystko chlupie. Mam nadzieję, że u Sylwii nie jest gorzej niż było... Teraz piękne słońce, ale parno jak na Florydzie.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
sylwia_slomc... 22:50, 15 lip 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86781
Kochani u nas w nocy dwa razy burze były, ale głównie grzmiało deszczu mniej. Kraków dzisiaj pływał na maxa a my wariatki przedzierałyśmy się przez to zalane miasto by dotrzeć do Ogrodu Madzi, wyjechałyśmy za Kraków, a tam już słonko świecić zaczynało i w sumie spędziłyśmy bardzo gorący słoneczny dzień w Jej cudnym ogrodzieMuszkieterki pogody się nie wystraszyły Ale pod Bielskiem zniszczeń moc pełno połamanych drzew po drodze i dużych starych drzew, zawsze mi żal bo i wojnę pamiętają, a niektóre to może i obie wojny...
Były też zakupy roślinne, przyznaję się, że poszalałam, ale to moja tegoroczna jedyna radość, ze będzie się coś działo na plus w ogrodzie i będzie na co czekać w przyszłym sezonie. Głównie brałam do łąki i na żyrafową. Ale i dziewczyny poszalały Samochód był wypełniony po brzegi i całą drogę aż za mocno pachniało.
Z sadzeniem chyba będę czekać, aż ta pogoda się unormuje bo jakbym posadziła, a potem zgradowało to już bym chyba ryczała i wyła w głos....

Wszystkich, którzy mają żal, że nie dałam znać, że do Danusi jedziemy proszę by się nie obrażali, ale mój nastrój jest przygnebiający mocno i po co komu mam serwować takie klimaty. Jeszcze będzie okazja Ogród Danusi stale się rozwija, przyjedziemy znów i będę wtedy trąbić na prawo i lewo, że jadę
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies