Raz poleżałam 10 minut Ale to przez te powodzie i odmulania, jak tego nie trzeba by robić to ogród byłby lepiej zadbany, a ja miała więcej czasu by poleżeć
Nie spodziewałam się po nich w tym sezonie za wiele bo czerwcowy grad zgolił wszystkie o połowę, ale to prawda woda dała im siłę by się pozbierać z nawiązką. Co prawda nie wszystkim, ogrodówki prawie potem słonko ugotwało i kwitnienia praktycznie nie ma, na jednej tylko w podwórku pączki się ostały reszta marnoty mizeroty.