Ta pogoda to jakiś dramat. Tak nam zalało woda z nieba i tak ta woda stoi, Emuś wynosi ile zdoła do rowu, ale z nieba stale dolewa.
ogród pod wodą deszczową
Wszystko przez to zarasta bo nie ma nawet jak wejść oplewić
a w rowie na razie się mieści w dolnej części
hosta w donicy kwitnie w takich deszczowych warunkach
Dwie takie taczki po 25 doniczek posadziłam w sobotę w kilka godzin
Całe szczęście przed tymi ulewami pisklęta opuściły już gniazdo
W łące mam grzyby o kapeluszach talerza obiadowego
Emus najpierw walczył sam z donicami przeciwpowodziowymi