1. Siewki rozplenic u nasady nad ziemią mają takie spłaszczenia jak dorosłe źdźbła tylko mniejsze. Jeśli spłaszczeń po wyrwaniu nie ma nad korzeniem to na pewno nie rozplenice. Jeśli Ci się wysiały w zeszłym sezonie to już powinny byc całkiem spore te siewki. Z wysiewu tegorocznego trzeba szukać nie wcześniej jak w czerwcu lipcu, wtedy łatwo rozpoznać czy to one czy nie.
2. Ja bym już hostom które poszły spać dała spokój i dopiero wiosną jak zobaczysz, że idą kły przenosiła. Chyba, że sytuacja Cię zmusza już to z dużą bryłą ziemi przenosić by nie odczuły tych przenosin wcale, wtedy się uda bo ziemia jeszcze cieplutka w środku i wilgotna.
No to siewki. Właśnie takie spłaszczenia są i te źdźbła są takie sporo sztywniejsze od trawy "trawnikowej" Juhu, ale to takie drobinki na wys. 10cm. Małe, ale z drugiej strony pod grabami te rozplenice to generalnie bardzo mi słabo rosną. Czekam jeszcze jak się w przyszłym sezonie będą miały i jak dalej będzie tak samo, to je przeniosę. Koncepcji "zapasowej" nie mam, ale jeszcze liczę na to, że mi jej nie będzie trzeba
Co do host, to chciałam wkopać hakone w ich miejsce, bo stoją w donicach.
To tym siewkom daj podrosnąć do przyszłej wiosny, wzmocnią się i dopiero przenoś
A Jak potrzebujesz przenieść hosty to z dużą bryłą jeszcze powinno być ok
Ogniki już są obierane przez kosy...hmmm wcześnie w tym roku, ale korali maja dużo to na długo im starczy, a i na jabłonkach rajskich też maja owoce. Kolorów jest moc, ale ja kocham taka mocno barwną energetyczną jesień bo potem zima taka monotonna, zwłaszcza jak nie zimowa i mi tych barw brakuje długo