Ale tylko taka, która jest na biało...bo ta błotna, chlapowata to jest obrzydliwa dla mnie Brakuje mi słońca co się skrzy na mrozie...jeszcze tej zimy takiego dnia nie mieliśmy...
U nas już dzisiaj śniegu nie ma, ale mróz pozostał. Ponoć ocieplenie i wiatry nadciągają... nie lubię zimowych wichur jakieś takie mroczne mi się wydają i mają spory pęd.
Pierwszą zimę go nie opatuliliśmy, mam nadzieję, że już da radę sam. Z naszych obserwacji potrzebuje sporo wody jak metasekwoja. Może ta wierzba mu zabierała bo wierzba to pijus ogromny.
Mój rośnie bez okrywania też tak myślę że ona mu zabierała wilgoć ale już poszła do pieca i jeszcze wiosną będę wykopywał miskanty memory które też rosną dość blisko niego by miał więcej przestrzeni tylko dla siebie