Alicjo ja mam momentami wrażenie, że idzie jak po grudzie, strasznie długo to zabezpieczanie już trwa, głównie przez czas stracony czekaniem na materiały i na ratowaniu tamy. A za chwilę znowu się zacznie czas burzowo ulewowy...
moje zamawiane hosty z kapersów już wyprowadzone z inspektu by zrobić miejsce pomidorkom wyglądają teraz tak
a w inspekcie pomidorki już kwitnąc zaczynają
dwa koktajlowe wylądowały w wózku z aksamitkami zatopione w niezapominajkach
Cięcie hortek dopiero w piątek zakończony, większość mam mojego wzrostu już
tulipany w tamie miały być kremowo różowe, bordowe i biskupie, a są hmmm
posadziłam dalie
tej to dobrze opala się tylko czemu w różach???
Melduję, że Lupo już zieloniutkie, a Heidetraum startują
życie w rowie mimo naniesionego syfu kwitnie
będą też kwitły piwonie
Elisa też się skarży, że suszę macie okropną od dwóch miesięcyTrzymam kciuki za szybkie opady deszczu. Coś zapowiadają w tym tygodniu bo znów jakiś front większy, ale zimny idzie...