Sylwia podziwiam Was za całokształt i za wszystkie szczegółowe smaczki
Jesteś tytanem pracy, ale pomyśl też o słodkim nicnierobieniu, bo ono bardzo potrzebne dla organizmu.
Zostawiam serdeczności
Z mrożonego jarmużu, ananasa i bananów jest fajne smòthie
Liście jarmużu zamrożonego dodaję zimą do zupy jak liście selera czy pietruszki. Znajoma surowy wcina na kanapce
Koktajli zielonych nie pijamy, w domu tylko ja pijam owocowe. Ale z woka to często warzywa podsmażamy, jak się da to zużyjemy, albo gotowany w wodzie z masełkiem i bułeczką lub śmietanką....jak nie to kury będą jadły
Na razie na nicnierobienie nie bardzo sobie mogę pozwolić, ostatnio takie miałam jak mnie dopadł covidDziś zaliczyliśmy w ogrodzie 11 godzin na pełnych obrotach, sporo się udało zrobić. Chłopcy dalej deskowali ogrodzenie, a ja siałam fasolki, cukinie, ogóreczki, równałam teren i siałam trawę na następnym kawałku mułu, potem podlewałam warzywnik i trawnik ten nowy, kiepski, a na końcu przycinałam dwie jabłonie i budleje, została mi jeszcze jedna, ale już była 21.00 i przestałam cokolwiek widzieć Skończę może w środę jak nie będzie lało. Jutro mam w planach przynajmniej pół dnia LB. A wczoraj Chłopcy mieli majówkę w ogrodzie ze swoją Ekipą