Ula czasem coś przypadkiem posadzone okazuje się świetne w efekcie
Np nigdy bym nie pomyślała żeby werbenę hastatę połączyć z rudbekią, posiały się same w tamie i świetnie razem wyglądają, aż jestem zaskoczona
Ależ kwieciście i kolorowo u Ciebie, prawdziwy szał kwiatowy - cudownie I jakie już drzewa duże, widać piętra ładnie, i robi się ładna struktura
A jak domek? udało się go odmulić?
Ja już czekam na jesienne przebarwienia i na astry w kwieciu, hortki już łapią kolory u nas, brak wody widoczny na wszystkich roślinach, choć w sobotę podlało to jednak króciutko. Ciągle tej wody za mało w tym sezonie.
Chatka czeka na swoja kolej z odmulaniem, ale na razie w domu ważniejsze prace, przed zima musimy komin postawić jeszcze i ściankę przebudować ta co stoi poza fundamentem. Dopiero wtedy możemy ogarniać chatkę, chyba, że się w międzyczasie uda, ale nie nastawiam się na to bo już dzień coraz krótszy, a jesienią już warzywnik do sprzątania...
Wszystko zależy od pogody Jeszcze musimy w podwórku po mule trawnik odtworzyć przed gospodą