Obrałam może 1/3 krzaczka aronii, pełny koszyczek miałam, gałęzie się uginają pod ciężarem owoców, robię zasypane cukrem na nadciśnienie

To już resztka czekającą na słoiki
A ta partia w słoiczkach, jutro wekowanie
Robił ktoś może dżem z aronii? Da się i zjadliwy?