Ciekaweto może rozrysujesz w wolnej chwili...masz takie?
A podniesione rabaty jak u mnie? Wiele osób budowało rabaty na gruzowiskach.
Przez Twoje podsumowanie zerknęłam na swoje zdjęcia. Namotałam dwie strony o zeszłym sezonie, kto by pomyślał ale mnie zaraziłaś, cały wieczór mi zszedł
Gosia na poprawę humoru przed tymi mrozami wzięłam się za porządki w ogrodzie, ale pogoda się skiepściła to trzeba było sobie znaleźć coś innego na poprawę nastroju
Może ciut podniesiemy dla wyrównania spadków bo na razie są góry i doliny i dla poprawy jakości gruntu bo tam samo dziadostwo, roślinom nie byłoby najlepiej. Na rysowanie za wcześnie, jeszcze nie wiem czy donica w takiej formie zostanie, może obok powstanie druga, kto to wie. Wiem jedno rośliny będzie trzeba przesadzić wolałabym docelowo niż na tymczas
Każdy się mierzy z tym z czym musi lub chce. My wiedzieliśmy jedno, nie chcemy ugoru, a do upraw nie mieliśmy sprzętu i wiedzy. Padło na ogród i to był strzał w dychę.
Sylwia, wspaniałe podsumowanie, cudności nam pokazałaś i tyle przyjemności zrobiłaś,
aż się tęskno zrobiło do wiosny.
No i czytam, że będzie "przemeblowanie" w ogrodzie, powstanie nowa rabata, będzie pięknie.