tyle zostało z kwiatów ciemierników, które zakwitły przed mrozami



W ogrodzie biało, zimozielone grają wreszcie dobrze widoczne z daleka

krety nie śpią, kopce wielkie

Ślady różne, to nie wiemy czyje

tu ptasie

to nie wrzosy tylko kretowiska

niektóre suszki nadal zdobią

giganteusy już tylko górą ładne



I dawno już nie było ptaszarni, a ptaszarnia to mega kolory


jedną budkę prawie rozebrały

Ciemierników szkoda wyglądają jak rozdeptane bidulki ale to nic odbiją zobaczysz , śladów naprawdę dużo jeju nic nie poodgryzane ?
no patrz krety pewnie myślały że już wiosna a tu niespodzianka jedzonko zamarzło w ziemi pewnie...

ale pięknie trawy się prezentują mmm u mnie już się sypią ...papużki kolorki super

Ślady w linii prostej jeden za drugim jak koraliki to na 100 % lisek Papużki śliczne

a to jest zeszłoroczne kurczątko, będzie kurka

eda napisał(a)

Ciemierników szkoda wyglądają jak rozdeptane bidulki ale to nic odbiją zobaczysz , śladów naprawdę dużo jeju nic nie poodgryzane ?
no patrz krety pewnie myślały że już wiosna a tu niespodzianka jedzonko zamarzło w ziemi pewnie...

ale pięknie trawy się prezentują mmm u mnie już się sypią ...papużki kolorki super

Nic na razie nie obgryzione bo zające chyba wszystkie wystrzelali, albo pomór królików je załatwił bo niestety w tym roku w naszej gminie szalał. Nie wiem kiedy się ludzie nauczą szczepić zwierzęta by temu zapobiegać. Szczepionki są dostępne wystarczy dwa razy w roku zaszczepić króliki i będą żyły, a nie umierały w męczarniach. Niestety zające chyba nie są odporne na tą chorobę bo za każdym razem jak pomór przechodzi przez wieś zające praktycznie znikają z krajobrazu.

Kordina napisał(a)

Ślady w linii prostej jeden za drugim jak koraliki to na 100 % lisek Papużki śliczne

Nie pocieszyłaś mnie. W okolicy są. Rok temu też były, ale w ogrodzie jeszcze nie bywał( przynajmniej nie w zimie, bo w lecie to trudno stwierdzić)
Mam nadzieję, że kurnik skutecznie ptaki przed nim ochroni. Bo u Kondzia już ani jedna kurka nie została.