sierpień

wariantów już jest mnogość.
Nie są to wiadomości pocieszające ani uspakajające, a ludzie przeszli do porządku dziennego jak nad grypą. I nikt już żadnej ostrożności nie zachowuje...

Prześliczny stolik!
U mnie też by taki pasował idealnie, bo mam dom urządzony w stylu klasycznym. Zazdroszczę udanego zakupu. Wiem, jak ciężko znaleźć coś pasującego.

Te rabaty mi się podobają pomimo skromnych kolorów, ale różnorodność faktur jest ciekawa. Ale liliowce masz obłędne. Koniecznie muszę w wakacje zobaczyć w realu

Po ubiegłorocznym, niemalże 4 miesięcznym, zapaleniu płuc ( a może w początkowej fazie był to covid? testy były negatywne) w dalszym ciągu zachowuję wszelkie środki ostrożności...podczas zakupów zakładam maseczkę i staram się unikać większych skupisk ludzi. Osłabiona byłam chyba z pół roku...

Sylwia, z Twojego ogrodu nie można wyjść, a szczególnie teraz gdy biało za oknami...
Kuchnia - miodzio... Pozdrawiam

Nie chciałabym Cię w błąd wprowadzić, ale być może to ten





Witam Sylwia
Masz dużo pięknych liliowców. Też mam, ale u mnie nie kwitną. Nie wiem jaka to przyczyna. Jesienią wnerwilam się i wykopałem wszystkie 2 wiadra. Wykonałam rynnę pod drzewami i wyspałam przykrywam ziemią zobaczę czy coś wyrośnie.
Podobają mi się ale cóż ja im się nie podobam.

U nas trochę śniegu ładna pogoda więc obeszlam ogród kilka razy. Ciemierniki śpią reszta też. Jeszcze 3 m-ce i już będzie można wiosnę podziwiać.

Pozdrawiam