Mam pytanie natury technicznej. Jak wygładzić i czym wygładzić takie nierówności na szpachlowanych ubytkach? Tutaj je chyba widać, powyżej kontaktu.
Mam małą robótkę do wykonania, nie wiem jak się zabrać do tego. Podpowiesz?
Próbowałam papierem ściernym, z marnym efektem.

Sylwia Ty wiesz wszystko
W ubiegłym sezonie mój wysoko szczepiony klon palmowy Tamukeyama dwa razy stracił liście, raz od mrozu, a później te nowe od gradu i do końca sezonu był łysy. Gałązki wyglądają na uschnięte bez pąków. Czy jest szansa, że jeszcze ożyje?

My to robimy gotową w wiaderku gładzią gipsową. Zaciąga się taką dużą pacą. A potem jak wyschnie papierem ściernym drobniutkim się gładzi.

Są tez bardzo fajne kostki szlifierskie, wygodne w uzyciu. O różnej gramaturze.

Chyba jakąś kostkę kiedyś kupiłam ale za nic w świecie nie jestem w stanie sobie przypomnieć gdzie upchnęłam . W domu za dużo miejsc do chowania .

Do drobniejszych używam cekolu, nie lubię gipsu, on chłonie wilgoć a cekol jest suchy. Istnieje też gotowy cekol taka masa szpachlowa np w gramaturze 75 ml dedykowana właśnie drobnym naprawom i nie trzeba kupować dużych gramatur