uwaga taki horror na jednej z sosen znalazłam ponieważ w poblizu oczka wodnego to się bałam pryskać i uzyłam .....muchozolu, zagazowałam je
Cudna u Ciebie wiosna, no pomijając zalanie-choć fotka w wizytówce bardzo malowniczo Ci wyszła Ale trzymam kciuki by się nie powtórzyło,bo jakieś nawałnice wszędzie U nas wczoraj grad padał,dobrze że niewielki ,bo szkoda byłoby funkii ,czy innych roślin. Kosz Ci wyszedł romantycznie Gdzie będzie stał?
Sylwio, obejrzałam dodane do wizytówki zdjęcia. Wiosna wygląda u Ciebie imponująco. Dla przypomnienia i porównania obejrzałam sobie fotki, jakie wrzucałaś na początku pierwszego wątku i aż trudno uwierzyć, że to jest ten sam ogród. Różnica ogromna. Widać ogrom włożonej pracy i nasadzeń. Ogród pięknieje w zawrotnym tempie, ciekawe jak będzie wyglądał za kilka lat.
soczyście i kolorowo u Ciebie
orliki dają koncert
Sylwia nie wiem jak ty to robisz ze tak na wszystko masz czas?! Poprostu pozazdrościć.... Oczywiście w sensie pozytywnym! Pięknie u ciebie kolorowo setki roślin pięknych aż chce się oglądać. Orliku fajne są lubię je
W tym horrorze główne role odgrywa borecznik rudy.