Przeczytałam wątek kilka dni wstecz i zachwyciłam się zdjęciami a później zobaczyłam zalanie współczuje, strasznie deszczowy ten maj, z jednej strony fajnie ale przydało by się tego słońca więcej ... ostatnie zdjęcia znów mnie zachwyciły, orliki wyglądają niesamowicie, tez mam kilka ale dokupie nasion by było więcej

Powódź miałaś faktycznie konkretną oby się już nie powtórzyła w tym roku. Ja osobiście deszczu mam już dość i chyba bardziej wolę podlewać niż brodzić po rozmokniętych rabatach. U mnie co prawda powodzi na ogrodzie nie było ale woda i tak stoi w rabatach, droga dojazdowa rozmokła, nie mam pojęcia kiedy będzie można w tej glinie coś robić

Ale to co nie zalane widzę, że się ładnie prezentuje mam pytanie po ile orlików sadzisz, że Ci tak ładnie kwitną ?

Jak tam Sylwia u Was? Bo trąbią cały czas, że na południu podtopienia i obfite opady deszczu.
U nas burza przeszła godzinę temu i chwilowo nie pada.

Sylwio, czy woda z rowu zeszła i nie było następnych ulew?
Teraz przydałby się wiatr i osuszył wszystko.
Dobrze, że reszta ogrodu na górce i szkód nie ma.
Jest coraz piękniej, wszystko mi się podoba i jestem u Ciebie codziennie, choć nie piszę.
Czy będziesz zbierać nasiona orlików, bo bym się uśmiechnęła o takie kontrastowe kolorystycznie.
Sadzonkę ubiorka wyślę po niedzieli.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Bardzo mi się podoba tutaj w jakiej odległości masz posadzone liliowce od siebie , mam na myśli rzędy w różnych kolorach - co 50cm?

Sylwuś, jak bys miala za duzo tych pieknosci to ja chetnie przygarne
Te podwojne i jednokolorowe wrecz mnie urzekly

Sylwio dopiero teraz przeczytałem o powodzi u Ciebie Przykre to jest tym bardziej Ciebie rozumiem bo sam 1997 roku byłem powodzianinem. Mieszkania mi nie zalało brakło 20cm ale całą noc z sąsiadami na schodach siedzieliśmy i obserwowaliśmy -podnosi się czy nie?
No ale auto popłynęło do tego wypakowane było towarem bo miałem rano jechać do klienta
Od tamtej pory czasami budzi mnie strach przed wodą. Na sczęście teraz mieszkam wysoko tu mi woda nie dojdzie, uff.
Trzymajcie się ciepło

Sylwuś ...jak dziś ? u nas leje co chwilę ,woda na trawniku stoi

kupiłam Palibina na nóżce i krzaka

fotki przepiękne -na orliki mam chętke ,jakby Ci zbywało

sylwia_slomczewska napisał(a)

taka szałwię na rowie w Wojsławicach spotkałam i jest juz moja



bo to chyba szałwia

A ja taka sobie kupiłam, to nasza szałwia łąkowa

TAR napisał(a)

ładny ten twoj tamaryszek ale chyba to jakas inna odmiana niz w szkolkach i ogrodach sie widuje.

Nie umiem powiedzieć jaka odmiana bo kupiony w markecie jako patyczek 20cm z balotu za 5 zł, a teraz już ładny krzew, mam nadzieję kiedyś drzewko