sylwia_slomc...
20:33, 31 lip 2019
Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86068
Uciekałam z ogrodu przed chwilą, ulewa i burza, że nim do domu dotarliśmy to mimo parasoli i kaloszy cali przyszliśmy przemoknięci, ulicami woda płynie po kostki, w rowie jeszcze nie wysoko, ale jak to wszystko pospływa i fala przyjdzie może być nieciekawie
Do czego to doszło by się człowiekm byle deszczu bać musiał
Zdążyłam zasypac chodnik kamieniem i piaskiem i ścieżkę na mostek też, eMuś zapakował donice mułem po brzegi i tyle, nie wiem czy jutro nie trzeba będzie zaczynac od nowa

Do czego to doszło by się człowiekm byle deszczu bać musiał

Zdążyłam zasypac chodnik kamieniem i piaskiem i ścieżkę na mostek też, eMuś zapakował donice mułem po brzegi i tyle, nie wiem czy jutro nie trzeba będzie zaczynac od nowa
