Madia
22:43, 18 mar 2019

Dołączył: 28 sty 2019
Posty: 146
Działka jest spora, ale staram się nie zakrzaczyć jej zbyt mocno, żeby nie stracić wrażenia dużej przestrzeni.
Obiecałam zdjęcia i coś tam mam, ale znowu jest na nich szaro buro i ponuro. Ogólnie to plecy już mi wysiadają, odwaliłam kawał roboty, ale niewiele widać, bo to głównie użyźnianie, przekopywanie i kancikowanie.
Pod wierzbą Hakuro przygotowałam ziemię na nową rabatę kwiatową w odcieniach różu, bieli i fioletu ( w tym roku głównie jednoroczne). Tak wiem, trawnik wokół rabaty praktycznie nie istnieje i w tym miejscu chciałam "podziękować" panu Kretowi za dodanie mi kolejnych prac.
Tu dalej sobie kancikuje i sypię korą:
Częściową demolkę przeszła skarpa. Jeszcze nie wszystko skończone, na schody trzeba poczekać do czerwca, a rośliny pewnie pojawią się pod koniec kwietnia. Układam kamienie (niestety nie mam ich zbyt wiele) i poprawiam glebę. Muszę zrobić zdjęcie skarpy, bo nawet nie wiadomo o czym ja tu piszę.
Dziś przepikowałam 100 sztuk szałwi błyszczącej, ale oczywiście już było za ciemno na zdjęcia. Szarpię się między ogrodem, domem i dziećmi więc na pisanie postów już czasem brak siły i czasu. To i tak ostatni sezon kiedy mogę pozwolić sobie na tyle dłubania w ogrodzie, bo jesienią powrót na etat, a wtedy to już będzie czas tylko na prace pielęgnacyjne a nie nowe rabatki hehe.
Obiecałam zdjęcia i coś tam mam, ale znowu jest na nich szaro buro i ponuro. Ogólnie to plecy już mi wysiadają, odwaliłam kawał roboty, ale niewiele widać, bo to głównie użyźnianie, przekopywanie i kancikowanie.
Pod wierzbą Hakuro przygotowałam ziemię na nową rabatę kwiatową w odcieniach różu, bieli i fioletu ( w tym roku głównie jednoroczne). Tak wiem, trawnik wokół rabaty praktycznie nie istnieje i w tym miejscu chciałam "podziękować" panu Kretowi za dodanie mi kolejnych prac.
Tu dalej sobie kancikuje i sypię korą:
Częściową demolkę przeszła skarpa. Jeszcze nie wszystko skończone, na schody trzeba poczekać do czerwca, a rośliny pewnie pojawią się pod koniec kwietnia. Układam kamienie (niestety nie mam ich zbyt wiele) i poprawiam glebę. Muszę zrobić zdjęcie skarpy, bo nawet nie wiadomo o czym ja tu piszę.
Dziś przepikowałam 100 sztuk szałwi błyszczącej, ale oczywiście już było za ciemno na zdjęcia. Szarpię się między ogrodem, domem i dziećmi więc na pisanie postów już czasem brak siły i czasu. To i tak ostatni sezon kiedy mogę pozwolić sobie na tyle dłubania w ogrodzie, bo jesienią powrót na etat, a wtedy to już będzie czas tylko na prace pielęgnacyjne a nie nowe rabatki hehe.
____________________
Magda Ogród na tle lasu malowany
Magda Ogród na tle lasu malowany