Ależ mi się trafiło wchodzę a tu takie cudowności
prezent śliczny ma kolorek zakupy zacne ..ach te jeżówki moje ukochane tylko ta cena ...hmm niezbyt,jak za pewnie...tylko jedno kłącze ?
Kolor jest przepiękny, taki głęboki. I co dosyć rzadko się zdarza u prymulek są faktycznie pełne. Jak się zrobi cieplej namówię je na przeprowadzkę do ogrodu
Mam nadzieję, że się rozsiądzie wygodnie i nie da się przepchnąć ziemie
Bardzo dużo pracuję i niestety często jest tak, że łatwiej mi o kontakt z komputerem/ telefonem niż z ogrodem. Dlatego te kilka zdjęć i skromne zakupy dają mi niesamowite emocje i ogromną radość
Jeżówka niestety tylko jedna w opakowaniu . Wyoglądałam chyba wszystkie torebeczki jakie były w sklepie. Szukałam takich, gdzie widać dużo kiełków. Mam nadzieję, że będą dorodniejsze krzaczki.
Tylko nie wiem co z sadzeniem? Mogę do chłodnej piwnicy w małą doniczkę i niech się ukorzeniają, albo odczekać te dwa tygodnie jak przejdzie ochłodzenie i prosto do gruntu.