Helen
gaury miałam z siewek z prywatnych rabat babki co ma szkółkę taką handlową. Rosły mi w donicy
Jak ciut podrosły to naciełam gałązek i wstawiłam do wody w domu na wschodnim oknie.
To chyba lipiec był. Po 2-3 tyg miały korzonki. Od razu do ziemi. Jak sie przyjeły to 2 razy obcinałam i sie rozrosły.
Nie widac już które są z gałązek a które z siewek.