Gosiu, ale masz szczegółowe notatki, będziemy przenosić maliny i borówki wyżej, z remontu ogrodowego została kupa resztek, które się przekompostowały i właśnie chcę sobie zrobić warzywniak w podniesionych grządkach, zaglądam do Ciebie i tadam ..., instrukcja
Pozdrawiam
malkul napisał(a)
folie mam tylko na bokach aby drewno nie ciągneło wilgoci.
na spodzie mam siatkę przeciw gryzoniom i na to miałam gałezuie, trawę skoszona i kompst i ziemia
tu z moich notatek
Warzywnik na podwyższonej grządce
Na podwyższonej grządce rośliny mogą rosnąć 4-6 lat, aż do całkowitego rozłożenia komponentów podłoża. Zakładamy ją jesienią. Wyznaczamy zarys rabaty. Ważne, aby grządka znalazła się na osi północ-południe, bo wtedy rośliny będą równomiernie nasłonecznione. Jej długość nie ma znaczenia, ale szerokość nie może przekraczać 1,5 m. Wybieramy ziemię na głębokość około 20 cm i odkładamy na bok. Trzeba zwracać uwagę, by nie mieszać części próchnicznej (ciemnej) z jałowym podglebiem (jasne, bez próchnicy). Rozkładamy w wykopie warstwy: po 25 cm gałęzi pociętych na kawałki, darni, liści i innych resztek roślinnych. Ubijamy je i polewamy wodą, a gdy wsiąknie – przykrywamy warstwą częściowo rozłożonego kompostu. Przykrywamy zdjętą uprzednio ziemią urodzajną i ponownie ubijamy, a na szczycie robimy rowek, który będzie zatrzymywał wodę. Pamiętajmy, że podłoże powinno być wilgotne – w miarę potrzeby je podlewajmy. Podwyższona grządka stwarza doskonałe warunki dla wczesnowiosennych upraw, bo zgromadzony w niej materiał organiczny stopniowo się rozkłada i wydzielanym ciepłem ogrzewa podłoże. W razie przymrozków wystarczy przykryć rośliny włókniną lub folią ogrodniczą. Uwaga! Kontrolujmy, czy w najniższej warstwie grządki nie zagnieździły się gryzonie.
ogródek warzywny- wyznacz go, zdejmij darń, lub jeśli masz czas przykryj folią na kilka tygodni i potem przekop ( tylko lepiej jak nie ma perzu w ziemi).. W tym sezonie najlepiej zrobisz jak posiejesz na nawóz zielony- np. gorczycę na glebę gliniastą, łubin na słabszą. Gorczyca jest super, bo daje dużo masy i szybko rośnie, przy okazji dusząc perz jeśli by kiełkował. Po kilku tygodniach przekopujesz te rośliny z ziemią. Jak nie zrobisz tego zaraz, to we wrześniu posiej żyto i zostaw na zimę, przekop wiosną. To najzdrowsze, najlepsze ulepszacze ziemi. Nie dawaj nawozów mineralnych, bo warzywnik ma dawac zdrowe plony, a organicznym typu kurzak tez lepiej uważać.
Truskawki posadź gdzieś na boku, albo zadołuj z doniczkami w ziemi, a wsadź je docelowo wiosną.
Jeśli chcesz mieć ładny warzywnik, polecam ograniczyć go wyraźnie. Bardzo ładnie wygląda w ramach z grubej deski, czy kantówki. Oczywiście z czasem trzeba drewno wymienić, ale kilka sezonów wytrzyma, a dobrze się sprawdza. Ewentualnie można zrobić ramki ze zwykłych obrzeży chodnikowych, albo na jego brzegach zrobić niziutkie żywopłoty z bukszpanu, tawuły japońskiej albo ziół- melisy, tymianku, oregano ( odmiana Compactum jest niska, ładna i trwała).
W warzywniku warto jest hodować sporo ziół, sadzic je z przodu, bo one zazwyczaj są efektowne cały sezon. Miętę lepiej jest posadzić oddzielnie, lub ograniczyc ją jakąś przegrodą w ziemi.
Może ktoś w okolicy ma kompost, to by była najlepsza ziemia z niego.
gorczyca bardzo i daje dużą masę liściową. Po ogrodzie Ci się nie rozsieje, bo kopiesz przed zawiązaniem nasion, w stanie pękniętego pąka najlepiej.
Jak nie znajdziesz nigdzie dobrej ziemi to z darni załóż kompost, dorzucaj do niego przez jesień chwasty, trawę, drobne patyczki, resztki organiczne z domu ( unikaj wiekszych patyków, nie dawaj pomidorów, obierzyn ziemniaków, cytrusów) a wiosną wrzuć go w warzywnik. To nic że nie będzie w 100 % rozłożony, ale w 85 już tak. Tym sposobem wyprodukujesz sobie sama dobrej ziemi.
Jak masz taka słabą ziemię to spróbuj posiać teraz gorczycę ( mamy mokry rok, powinna dać radę), a na koniec września przekopać i jeszcze raz zasiać żytem- wtedy nawieziesz dwoma nawozami zielonymi.