Alex- o tak wszystko gęstnieje i rośnie pięknie. Szklarnie obfocę na dniach , (gonię w piętkę znów na nic czasu nie mam i straszne tyły na ogrodzie).
Toszka co racja to racja. Niby dobrze czasem obuchem w łeb dostać
Ps. ale ja już tak mam że cięgle prę do przodu, taki wybrakowany ze mnie egzemplarz
Marzenko-ozłacam ema wieczorami


Magda29- korę kupowąłm
http://www.firma-skorpion.pl/kora_sosnowa.php i tu
http://panoramafirm.pl/%C5%9Bl%C4%85skie,pszczy%C5%84ski,jankowice,pszczelarska,44/konkret_kora_sosnowa-mntbh_scc.html
Magda70-niemniej zazdraszczam Wam tępa zmian, efekt powala
Ewuniu- dziękuję za wyjaśnienie łopatologiczne o jarzmiance, właśnie tak lubię kawa na ławę.
Motylku- a długo jest łysa dziura po jarzmiance jak zetniesz? Tak mniej więcej ile odrasta czasu?
Ps. Część Twoich hortensji się ukorzeniła i rośnie w przechowalniku na razie, nawet się podzieliłam z mama i psiapsiółką, wszyscy szczęśliwi.