Kokoszko, on muszą mieć ziemię żyzną utrzymującą wilgoć - jak niektóre odmianowe bodziszki. Inaczej robią się podeschłe liście z plamkami, kropkami. Moje mają 15 cm ściółki kompostowej i to je trzyma, dodać, należy, że na razie mają za dużo słońca. Muszą mieć lekki cień albo bardzo wilgotno. Ale gleba żyzna gliniasta.
Gosiu trzcinnik marzy mi sie od dwóch lat! Ale to trochę wydatek... mam tam chyba 50m. Albo trzcinnik albo gracki w tą moją chudą dziurę podjazdu posadzę. Ja mam tam ok 30cm... niewiele, bardzo niewiele... Jaką masz odmianę trzcinnika? Jak będziesz czasowo zmierz tę swoją dziurkę ...
Wtrącę się do Waszej rozmowy o trawniku.
Jak wiecie, albo i nie wiecie. No to już wiecie ja mam trawnik z rolki (25zł za m2) i moje zdanie jest takie: Po budowie domu, gdy działka zaadoptowana np. z pól uprawnych albo była przez wiele lat tylko dziką łąką tzn. chwastowiskiem tylko trawa z rolki ma szanse.
My budowaliśmy na jednym polu w 7 rodzin.
U nas z rolki, a sąsiedzi tak:
Jedni wynajęli firmę, która założyła trawnik (tzn. odchwaścili, wygrabili, wysiali)- robili to we wrześniu. Pięknie wzeszło, było super (nawet pomyślałam, że przepłaciłam i że bez sensu ta moja z rolki) ALE na wiosnę chwasty urosły szybciej niż trawa. Sąsiedzi nie nadążają wyrywać, niszczą przy tym trawę, dosiewają, wyrywają i sklinają.
Drudzy zakładali sami. "Randapowali"- wypalili chwasty Randapem, nawieźli rodnej ziemi, przesiewali sitem, wybierali korzenie chwastów, zasiali i ... chwasty "wyprzedziły" trawę, mało tego wyrosła im jakaś "dzika" trawa, moim zdaniem perz i nie wiedzą jak z nią walczyć.
Mój z rolki też po zimie jeszcze się zbiera, ale jest trawnikiem.
Acha, już nie żałuję, że "przepłaciłam"
niewątpliwie ma znaczenie co było na działce przed...ale sądzę, że piękny trawnik można założyć również z siewu...zastanawiałbym się tylko nad terminem...nawet na trawniku z rolki może pojawić się koniczyna...tylko czy koniczyna to chwast?
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
to prawda...ja tez polubiłam...ale ja trawnika nie mam...póki co tylko trawa rosnie...a to przecież nie to samo...ale podejrzewam, że gdy już będe zakładać trawnik to raczej bym nie chciał żeby koniczyna mi po nim 'łaziła'...ale zalezy co kto lubi
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Ja siałam... były chwasty, ale po jednym oprysku preparatem wybiórczym poszły sio... Sąsiad upominał, żeby nie pryskać... bo spalę młodą trawkę, żeby nie nawozić wcześnie... bo ten sam efekt mnie czeka... Urosła bardzo ładnie. Najgorsze jest lato... bez nawadniania z każdego trawnika zrobi się siano...
Na start gdy ziemię wymiesza się z nawozem trawa siana rusza z kopyta! To nieprawda że nawóz pali młodą trawę. Trzeba najpierw zasilić ziemię... wymieszać z nią nawóz i siać. Gosia... co byś nie wybrała będzie buszszszszsz ... już ja to fiem