Gusiarz jak lubisz trzcinnik to jego wybierz na wąska dziurę- on węziej rosnie niż gracki. I b. wczesnie się budzi, więc szybko zasłania widoki. Sadź co 45 cm, nie gęsto bo ładnie jest jak się kępy nie całkiem przerastają, choć przy tej odległości i tak się zetkną ( więc możesz i co 50 cm).
Kup 15 szt, jesienią pewnie już da się podzielić na 2-3 szt każdy, i będzie komplet.
Odmiana Karl forester

to prawda...ja tez polubiłam...ale ja trawnika nie mam...póki co tylko trawa rosnie...a to przecież nie to samo...ale podejrzewam, że gdy już będe zakładać trawnik to raczej bym nie chciał żeby koniczyna mi po nim 'łaziła'...ale zalezy co kto lubi

Koniczyna właśnie mi włazi
Lecz dobre pytanie: czy to chwast? Niektórzy sieją z mikrokoniczyną bo koniczyna zatrzymuje wodę.
I być tu człowieku mądry

Będzie trawnik...Muszę wizytę u dentysty umówić, bo znowu szczęka mi wyleci... Na Twoim miejscu zakładałbym trawnik z siewu - chwastów można się pozbyć jednym opryskiem jak radzi Aga i znów jest super - no i siane ponoć lepiej zimują. Aha - i poszukaj w necie opinii o jak najlepszych mieszankach. Bo te najtańsze są nic nie warte...