Gośka ale paskudnie! Cholewka nie wiem do której foty wzdychać....
Zbiorowo do wszytskich, pojedynczo....albo od razu wyprowadzić się do bloku , koniecznie bez balkonu nawet....

I jeszcze ten taras z meblami- musiała pokazać, baba jedna.
za mało hiacyntów. na jesieni kupuj hiacynty hurtem- niech tam się świeci na całej rabacie, nie tylko po brzegach.
Chyba że jestes jak moja siostra co twierdzi, że hiacynty kojarzą się jej z ....fallusem. W sumie cos w tym jest, ale trudno, będzie hodowla fallusów.

Do donicy przy ognisku może gdzieś jeszcze wrzucić powojnika co się zwiesi na ściankę?- takiego małego, może być powtórzony hakuree- to jest strefa 4 przemarzania, więc powinien dac radę zimą. Czy już bez kombinacji wolisz?

myslałam że się nie wysłało, ale jednak tak.

magnolia napisał(a)

Gośka ale paskudnie! Cholewka nie wiem do której foty wzdychać....
Zbiorowo do wszytskich, pojedynczo....albo od razu wyprowadzić się do bloku , koniecznie bez balkonu nawet....

I jeszcze ten taras z meblami- musiała pokazać, baba jedna.
za mało hiacyntów. na jesieni kupuj hiacynty hurtem- niech tam się świeci na całej rabacie, nie tylko po brzegach.
Chyba że jestes jak moja siostra co twierdzi, że hiacynty kojarzą się jej z ....fallusem. W sumie cos w tym jest, ale trudno, będzie hodowla fallusów.

Gratulujemy siostrze męża, partnera Przy okazji, moja koleżanka na moje kręcone bukszpany mówi " Znowu ciachnęłaś kutasiki"

malkul napisał(a)

Moczę papu gołębie

Ja to mam dzisiaj zaskok... szachisty. trzy razy czytałam, zanim zrozumiałam

Znowu mogę sobie powzdychać bezkarnie dl Twojego ogrodu.
Uwielbiam Cię!

PS. Teraz piszecie, że kanciki to wiocha jak już je wyszarpałam?

A mnie się podobają bo ja jakoś odwrotnie działam 

wiosna na całego i planów kupa jak zwykle u Ciebie podziwiam

Jak Jej nie ma to nie ma a jak jest to nie ogarniasz. ja tez muszę sobie takie dobrze do donic zrobić (wyślę M na giełdę). Dobrze, że moje donice w cieniu.
Jak wymyślisz coś dla dzieci to daj znać bo i ja w tym roku chcę troche przestrzeni dla nich zaaranżować.

malkul napisał(a)

ale miałaś w słońcu czy w półcieniu?

Parokrotna próba wykazała, że w pełnym słońcu, taras od południa, mimo podlewania trafiał je szlag. Odpuściłam sobie, mniej słoneczne miejsce rosły super. tzn, szlag, brzydły, klapały im kwiaty. Wysadzone do gruntu, w następnym roku znowu były ok. Teraz będę miała żagiel, to znowu spróbuję

Marta obejrzałam sobie u wujka googla te fallusy. no i w sumie lubie je pomysle czy jesienią nie nakupowac tych fallusów sobie.

Ensata,Alex-cos czuję żę mi padna te hortki bo ja mam cały dzien prażok. no cóz wtedy podummam nad czyms mniej obsługowym.

Nawigatorko-a pewnie -zrób sobie dobrze

Ewcia- nie piszę że kanciki to wiocha tylko że jestem smierdzący leniuch. a twoje kanciki az poleciałam zoaczyc i podziwiam tę robotę, pięknie to zrobiłaś. zazdroszczę


Tessiu- wolę się nie domyslać co tam wyczytywałaś

Beatko- prawda że bez przesady z ta pracą



pozdrawiam wszystkich