Gośka - hortensję dojrzałem, fallusy Twoje jak i wujka google widziałem - a na koniec moim oczom ukazały się obrazki tak piękne, że... idę stąd, bo w kompleksy wpadnę
z czterech dębików tylko jeden sie ostał reszta padła
cisy juz dwa lata się tak bujają, miały za brdzo zbitą bryłę korzeniową z donicy i po roku jak je wyjęłam to zero wypuszczonych nowych korzonków ani ciut ciut za tę "bryłe z doniczki" nie wyszły". wtedy ja dobe moczyłam i wyszarpałam trochę pazurami ale bida z nędzą, czekam co dalej.
Wizytówkę Twoja po raz enty przejrzałam, żeby sobie powzdychać i napęd do robót wzniecić, bo ostatnio leń ogrodowy mnie dorwał
czy red baron u Ciebie się pokazuje?