Kulka, słuchaj, kiedyś powiedziałas mi ze mam poczekać az twoje wnetki zaczną. To znowu jakis gryps????szukam, szukam, wnetki niet. Powiedz Ty mi po ludzku
Gochna powtarzam sie ale muszę - nie lubie cie nieludzkie to jest co u Ciebie sie dzieje
PS. ta lawenda inna, bardziej zielona od tej, którą mam od lat. Czekam na kwiaty. Twoja też w pierwszym roku miała takie rozstrzelone kwiatostany ?
Co tu masz pani w tej donicy z lawendami posadzone?
Szukam na gwałt inspiracji i ewentualnego towarzystwa dla lawend.
Musiałam małzonka do sklepu po białe wino pogonić, bo mi się tak pchał do sadzenia lawendy (ktos go chyba zaczarowal dzisiaj) i nie mógł zrozumieć, że ja jeszcze muszę się chwilę zastanowić. (w tajmnicy, nie mów nikomu, napisze ci, że lawendę kupiłam w Obi zaraz po Wielkanocy).