To chyba taki okres, ze wiele osob ma watpliwosci ogrodowe. Wiosna minie Choc ja w tamtym roku w tym okresie porobilam duzo zmian i mi sie bardziej teraz podoba.
Kasiu, masz rację, jak wiosną zobaczę te swoje liściory to jakoś inaczej patrzę na ogród
Oczko zrobione było w tym roku, słońce prześwieca przez konary jabłoni, zrobił się osad na ściankach i dnie, dopiero teraz dodałam "dobre" bakterie - łyżeczkę od herbaty białego proszku rozmieszałam w konewce w wodzie z oczka i wlałam do zbiornika i teraz czekam na efekt Czy będzie widoczny to tego nie wiem, może trzeba było dać na start a teraz to może jest za późno ? może nie, nie chciałam mieć krystalicznej wody w czyściutkim zbiorniku, chcę mieć taki efekt zbliżony do naturalnego, przynajmniej w wyglądzie, czas pokaże jaki będzie ten efekt końcowy, bluszcz ma zakryć krawędzie plastikowe, więc czekam aż urośnie Jeszcze muszę dokupić roślin, bo nie ma równowagi biologicznej, nie wiem jak zimować rośliny, dadzą radę w zamarzniętym oczku, czy co roku nowy wydatek ? czy łowić rośliny i zimować w misce np. w piwnicy na oknie ? sama nie wiem, muszę się doszkolić w tym temacie
Aniu, w oczku pływają: Pistia - rozetki z podłużnymi listkami, Hiacynt wodny - rozetki z zaokrąglonymi listkami i takim okrągłym balonikiem przy łodydze, lilia wodna - kwiat w kolorze jasnego różu /ze zdjęcia bardzo podobna do 'Hollandii'/ i trawka - dostałam ją od cioci
Nic wyszukanego, to co miał sprzedawca to wzięłam , tylko nie wiem jak te roślinki zimują.
Hosty 'Kross Regal' i 'Regal Splendor' to jedne z moich ulubionych, są takie wyniosłe
Szybko się mnoży, kupiłam jedną dorosłą rozetkę a już mam z 5 czy 6 młodych, matka wypuszcza pędy jak truskawka na którym wyrastają młode co widać na fotce
Pistia i hiacynt nie przetrwają zimy. Można spróbować przezimować w domu, mnie się nie udało (oczko miałam dawno temu w innym ogrodzie). Lilie wodne zimowały bez problemu (moje oczko nie było głębokie, ok. 50 cm). Miałam też wywłócznika, bobrka, też zimowały bez problemu.
Ślicznie karbowana ta Augusta
Aniu ...a jak nie busz to co?Przecież trzeba gdzieś te wszystkie chciejstwa pomieścić,a ogrody pod linijkę z wielokrotnościa takich samych roślin można pooglądać u tych bardziej zdyscyplinowanych w zakupach,czy tworzących ogród gołej ziemi