Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Wymarzyłam sobie wrzosowisko

Pokaż wątki Pokaż posty

Wymarzyłam sobie wrzosowisko

anuska2507 23:23, 19 kwi 2024


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 2570
Polon napisał(a)
Fajny widok z tarasu masz. Placyk też ładny, ale widok mnie urzekł jest przestrzeń, drzewa, daleka perspektywa - super do odpoczywania
Zamówiłam sobie liliowce a stacjonarnie kupiłam werbenę - mam nadzieję, że się zadomowi u mnie.
Dużo masz róż, ja puki co nie mam i nie planuję, pomimo, że piękne, wydają mi się uciążliwe i wymagające w uprawie. Pewnie zmienię zdanie, jak w wielu ogrodowych kwestiach

Popatrz, jak to człowiek krytycznie patrzy na siebie i swoje otoczenie. Ja widzę kawał rozkopanej działki, a ty zachwyciłaś się widokami a tak serio, to duże drzewa za płotem też tworzą klimat w ogrodzie.
Latem fajnie się odpoczywa, bo mamy taras od wschodu, więc jest w cieniu.
Ja do tej pory nie mam najlepszych doświadczeń z różami, bo jedne łapią czarną plamistość, inne zmarzły (trochę z mojej winy), ale się nie zrażam, bo ładnie kwitną
____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
Polon 09:46, 20 kwi 2024


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 203
Rozkopana działka jest elementem tymczasowym, a cudowne otoczenie trwa
Wykopków nauczyłam się kompletnie niezauważać, inaczej do mojego ogrodu bym nie mogła wyjść, bo zamiast wypoczynku widziałabym tylko plac budowy
Po co komu taki stres???
Moje rozsady cukinii, te których nie zabiłam pikowaniem, niedługo chyba zakwitną …
Wysiałam nowe, ale te dla odmiany w ogóle nie chcą skiełkować
Coś tak spodziewam się niechybnie, że będzie wizyta na niezawodnym placyku i posiłkowanie się sadzonkami od profesjonalistów
____________________
Malgo
anuska2507 09:32, 23 kwi 2024


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 2570
Oj, z tym otoczeniem też może być różnie Zobacz na pierwszej stronie mojego wątku, jaki gęsty sosnowy las mieliśmy za płotem. Teraz widzimy ludzi spacerujących drogą w lesie, a sosny są mniejsze od trawy.
Podejście do wykopków popieram, kiedyś się je ogarnie
W weekend już ma być ciepło, więc będziesz mogła wynosić swoje rozsady na zewnątrz.
____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
anuska2507 11:59, 23 kwi 2024


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 2570
U mnie rano był taki widok.


Ciekawe, ile roślin ucierpi. Drzewka i krzewy jadalne miałam okryte, więc mam nadzieję, że przetrwały.
____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
edi75 13:41, 23 kwi 2024


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2061
Kurczę.. tak cieszyłyśmy się z wczesnej wiosny
____________________
Edyta Moje miejsce na ziemi-początek
Polon 14:28, 23 kwi 2024


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 203
U mnie podobnie. Niczego nie okrywałam, zostawiłam decyzję naturze i dobrze, bo dziwny był ten przymrozek. Zwarzyło zupełnie mini kiwi, którego na bank bym nie okrywała, za to zupełnie bez szkody przetrwały świeżo wsadzone werbeny, których przykrycie jako jedynych rozważałam. Oklapły zupełnie hortensje, przyrosty świerków i irysy. Truskawki, które mentalnie spisałam na straty - nieruszone.
Edit po przeglądzie: całkiem zmroziło miskanty lenda (te, które cięłyśmy), magnolię i niestety pączki kwiatów azalii i kwiaty rodków.
____________________
Malgo
anuska2507 14:49, 23 kwi 2024


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 2570
U mnie rano na czujniku w samochodzie pokazało -7, więc trudno to nazwać przymrozkiem. Z bliska jeszcze nie sprawdzałam, jakie są straty i czy ta włóknina coś pomogla. Ale przy takiej temperaturze mogła nie być wystarczającą ochroną. No trudno...
____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
anuska2507 21:58, 23 kwi 2024


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 2570
Zmarzły młode przyrosty choin kanadyjskich i cisów:


Hakone i perovskia:

____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
anuska2507 22:02, 23 kwi 2024


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 2570
Hortensje bukietowe i drzewiaste, ścięło kwiaty irysow syberyjskich.

____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
edi75 08:50, 24 kwi 2024


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2061
Ania współczuję strat
U mnie syberyjski nie ma jeszcze pąków
____________________
Edyta Moje miejsce na ziemi-początek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies