A i gęste i ładne masz te borówki.zawsze w sprzedaży widze takie zabiedzone i rachityczne krzaczki.

Wiosną chyba wysypałam trochę trawy. A teraz trawnik słabo rosnie, rzadziej kosimy, więc miejscami kwitnie, więc boję się, że mi się tam wysieje.

A borówkom dogadzam: podlewam, nawożę. Mają tam też chyba dobre miejsce.

anuska2507 napisał(a)

Wiosną chyba wysypałam trochę trawy. A teraz trawnik słabo rosnie, rzadziej kosimy, więc miejscami kwitnie, więc boję się, że mi się tam wysieje.

A to rozumiem.

Pomidorki piękne, u mnie jeszcze zielone, najgorzej, że moja psica uwielbia warzywa prosto z grządki. Robię zasieki ze sznurka, a ona i tak włazi w środek grządki i wyjada co się da i chyba właśnie takie zaczynające dojrzewanie pomidorki lubi najbardziej. Ogórki mi też wyjada, i cukinie sama w ogrodzie nie może zostać.

Kartony pod choinami przysypałaś czymś? Ja widzę dużą różnicę między rabatami z i bez kartonów. Na kartony albo kora - tam gdzie rabata niby gotowa, albo skoszona trawa, tam gdzie dopiero będę sadzić.

Pomidorki zjedzone na śniadanie
Trzeba przyznać, że Twoja psica bardzo zdrowo się odżywia

Tak, kartony były przysypane skoszoną trawą. Faktycznie był spokój przez większość sezonu. Tylko na łączeniach wychodziły pojedyncze chwasty. Teraz może po prostu wysypię ten pas żywopłotu samą korą, bo pomiędzy choinami a płotem posadziłam fasolkę tyczną, żeby pięła się po siatce. Taki eksperyment
A i z moich obserwacji wynika, że kartony nie działają na powój. Ten rozrasta się na potęgę nawet pod kartonami.

Aniu bardzo dziękuję za spotkanie i ciepłe przyjęcie Kawał roboty już zrobiłaś, rabatki robią wrażenie, szczególnie ta z anabelkami wpadła mi w oko. Dzieciaczki masz przesłodkie

Ania, bardzo dziękuję za przesympatyczne spotkanie. Rabaty po prawej stronie - szok, pamiętam jak je planowałaś, a tam już tak gęsto i dorodnie, że niedługo trzeba będzie rozsadzać
Piękne hortensje, kwiaty ogromne jak talerze, niebywałe
Dziękuję też za rozchodniki, już w doniczkach, teraz będę podlewać i obserwować Mam nadzieję, że wszystko prawidłowo zrobiłam

No i moja dynia z resztkami pomidorków i odciskiem ząbków mojej wegetarianki

ajka napisał(a)

Aniu bardzo dziękuję za spotkanie i ciepłe przyjęcie Kawał roboty już zrobiłaś, rabatki robią wrażenie, szczególnie ta z anabelkami wpadła mi w oko. Dzieciaczki masz przesłodkie

O tak, dzieciaczki słodziaki

Małe, to jeszcze słodziaki wczoraj czytałam na forum dyskusje o głośnych dzieciach w sąsiedztwie. Ostatnio właśnie zastanawiałam się, co myślą moi sąsiedzi, kiedy słyszą moje dzieci

Ja też Wam dziękuję za odwiedziny. To miłe, kiedy komuś podobają się efekty naszej pracy. Od razu jest motywacja do dalszych działań, a - jak widziałyście - jeszcze kilka większych prac przed nami

Gosiu, wszystko prawidłowo na pewno się ukorzenią.
Widać, że ktoś próbował, czy dynia już dojrzała

Hej, oglądam rozchodniki prawie z lupą, żeby sprawdzić jak im idzie budowanie korzeni
Kwiatki zaczynają się rozwijać, więc chyba wszystko na dobrej drodze.
Mam pytanie o czarne i zielone pomidorki. Czarne są czarne tylko częściowo, czy to znaczy, że jeszcze nie dojrzały, czy one tak mają? No a zielone - skąd wiedziałaś kiedy zbierać? One w środku też są zielone?
A jak prace tarasowe u Was? Są postępy?