makadamia
13:34, 12 kwi 2019
Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Jola, ładny plan zrobiłaś! Naprawdę ładny
Oczywiście, nie znaczy to że się nie czepnę, ale zasadniczo mi się podoba.
Szczególnie ta rzeczka z perowskiej
O tyle bym poprawiła, że trzcinnika, jako najwyższego, nie sadziłabym przy samym brzegu rabaty tylko w środku, żeby nie zasłaniał widoku.
Róża w takich nasadzeniach preriowych jest raczej niespotykana. Zapytaj się Andy, czy poleciłaby Ci jakąś niedużą, odporną na suszę różę herbacianą. Jeśli nie, to zamieniłabym ją na rudbekię.
Do zestawu jeszcze dołożyłabym kłosowca, który powtórzy kolor perowskii.
Bukszpany, jeśli mają być, to w większej ilości i na brzegach rabat, bo one nietowarzyskie są i w dodatku trzeba je strzyc w sierpniu, kiedy na tą rabatę nie da się wejść (i pamiętać o ćmie bukszpanowej)
Jak na rysunek nałożyłam wymiary, to wyszło mi coś takiego:
Tak między nami, pomiędzy rozplenice i stipy wsadziłabym jeszcze np.: kuklika lub żurawkę drżączkowatą.
Te trawy mają pokrój fontannowy, co oznacza, że późnym latem zajmują dużo miejsca ale wiosną dookoła nich jest pusto. A taka goła ziemie to zaproszenie dla chwastów. Za to te kwiatki które zaproponowałam, mają niskie, zwarte kępy liści i kwitnąć będą za chwilę. Nie powinno im przeszkadzać, że trawy w drugiej połowie sezonu je zasłonią. Powinny ze sobą dobrze żyć, jedne i drugie

Oczywiście, nie znaczy to że się nie czepnę, ale zasadniczo mi się podoba.
Szczególnie ta rzeczka z perowskiej

O tyle bym poprawiła, że trzcinnika, jako najwyższego, nie sadziłabym przy samym brzegu rabaty tylko w środku, żeby nie zasłaniał widoku.
Róża w takich nasadzeniach preriowych jest raczej niespotykana. Zapytaj się Andy, czy poleciłaby Ci jakąś niedużą, odporną na suszę różę herbacianą. Jeśli nie, to zamieniłabym ją na rudbekię.
Do zestawu jeszcze dołożyłabym kłosowca, który powtórzy kolor perowskii.
Bukszpany, jeśli mają być, to w większej ilości i na brzegach rabat, bo one nietowarzyskie są i w dodatku trzeba je strzyc w sierpniu, kiedy na tą rabatę nie da się wejść (i pamiętać o ćmie bukszpanowej)
Jak na rysunek nałożyłam wymiary, to wyszło mi coś takiego:

Tak między nami, pomiędzy rozplenice i stipy wsadziłabym jeszcze np.: kuklika lub żurawkę drżączkowatą.
Te trawy mają pokrój fontannowy, co oznacza, że późnym latem zajmują dużo miejsca ale wiosną dookoła nich jest pusto. A taka goła ziemie to zaproszenie dla chwastów. Za to te kwiatki które zaproponowałam, mają niskie, zwarte kępy liści i kwitnąć będą za chwilę. Nie powinno im przeszkadzać, że trawy w drugiej połowie sezonu je zasłonią. Powinny ze sobą dobrze żyć, jedne i drugie

____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Asia-podmiejski ogrodek