No a u mnie sytuacja rozwija się dynamicznie. W oczekiwaniu na pojawienie się w szkółkach traw, na moje miejsce na ognisko - zaczęłam znowu myśleć o froncie i odcinku koło sąsiadów.
Dziewczyny - po przemyśleniu stwierdzam, że te akcenty żywopłotowe w trawach na obrzeżach rabat na froncie (takie formowane prostokąty), będą fajnie wyglądać. Po drugiej stronie miał być niby żywopłot z ogników, ale się ich trochę jednak boję.
Ich kolce, przemarzanie, no i długie czekanie zanim zasłonią sąsiadów. Poczytałam, zdecydowałam i kupiłam. I nie są to ogniki

koncepcja się trochę wywróciła.
Zarówno w trawach jak i jako zasłonę od sąsiada wykorzystam buki. Trafiłam na nie w szkółce koło mnie i akurat likwidowano jedno pole z sadzonkami. Za niewielkie pieniądze udało mi się zdobyc całkiem okazałe, chyba 6-letnie i dość rozgałęzione okazy (1,5-2m) za 15zł/szt. Kupiłam 25szt. i chcę sadzić co 0,5m. Myślę, że to dobra cena i odpowiednim cięciem uda mi się uformować całkiem gęsty żywopłot. W piątek będę sadzić i na pewno pokażę jak wyjdzie. Oczywiście sadzonki różne, wyższe, niższe, bardziej proste, bardziej krzywe

ale nie za bardzo mam kasę na takie ładne gotowce - u nas 1m takiego cuda kosztuje 800zł.
Narazie zlikwidowałam moje wrzosowisko

no nie wyrzuciłam - tylko zmieniłam im miejsce (niestety za płotem, ale zostały wszystkie razem) i muszę przesadzić krzewy owocowe

takie pobojowisko się ostało
Nie wiem czy dobrze, ale nie chcę całkiem likwidować trawy na tym odcinku i planuję ją zostawić a wyściółkować korą tylko pas pod samymi drzewkami. Czy to będzie dobrze? czy błądzę?