A wiesz ten obraz - widok łąki, był taki sam w czasie moich wakacji u dziadków. Tylko krowy tam się pasły. A po obfitych opadach deszczu robiło się małe bajoro. Rdzawa woda była tak za kostki. Jak super się po niej ślizgało i w niej taplało. Ach, czar dzieciństwa
Elu jestem zaglądam od poczatku. Malwy bardzo mi się podobają, ale nie mam ręki do malwy. Albo mszyca albo jakiś grzyb się czepia i zaprzesTalam uprawy.
Też gorąco polecam trawy bardzo szybki efekt.
Elu z dziada pradziada to najlepsze gospodarstwa. Napiszę jeszcze na priv
Nie ma już mojej Michaliny. Przejechało ją auto. Jest mi bardzo źle.
Pocieszam się, że miała u mnie dobre życie. Była szczęśliwym, wolnym zwierzątkiem. Zegnaj mój kotku