Wszystkie rośliny, które lubią "rozłazić" się po ogrodzie, można ograniczyć folią. Wystarczy w ziemię wkopać odpowiednio szeroki pasek grubej folii na taką głębokość, na jakiej rosną korzenie danej rośliny i to wystarczy, by rośliny nie panoszyły się w ogrodzie. Tak zrobiłam z konwaliami i z miętą. Pomogło! Teraz grzeczniutko rosną tylko tam, gdzie im pozwalam. Tojeść też można tak poskromić.

Aniu ale pędzi Twój wątek nie nadażam
Róże będą piękne nawet jak zrobisz z nich misz masz
Ja też kiedyś taki miałam i może to nie był szczyt kompozycji ale jak je oglądałam i przycinałam to były same achy i ochy. Teraz posadziłam wyłącznie jednakowe kompozycje, tak jak radzi Magnolia po 5 szt jednego gatunku i koloru. Zobaczę czy mi się to będzie podobało.....

Lenko- ja też robię opaski, bo inaczej trudno niektóre rośłiny utrzymać w ryzach... mięta i tak przez obwódki wyłazi

Marzenko - do twego domu swobdne kompozycje po prostu by nie pasowały..... to jak do sukni wieczorowej trampki A mój domek zwykła chatka... wiec moze być na nutkę wiejską

Teraz czytam rozdział w książce "Róże w ogrodach w stylu wiejskim" - to już 3 książka o różach w tym tygodniu. Jeszcze nie uległam. Ania, podziwiasz mnie? Tak się człowiek w poście zaczął katować.

Pszczelarnia napisał(a)

Teraz czytam rozdział w książce "Róże w ogrodach w stylu wiejskim" - to już 3 książka o różach w tym tygodniu. Jeszcze nie uległam. Ania, podziwiasz mnie? Tak się człowiek w poście zaczął katować.

Ewa o jakim Ty katowaniu mówisz ?, przecież macie wielkie swięto jak się tak przymierzacie do tych róz.Przebieracie jak w ulęgałkach, czy może byc cos milszego? A na dodatek je kupujecie, a jak zakwitną to dopiero będzie wystawianie się na forum która ładniejsza. Super sprawa.

Pszczelarnia napisał(a)

Teraz czytam rozdział w książce "Róże w ogrodach w stylu wiejskim" - to już 3 książka o różach w tym tygodniu. Jeszcze nie uległam. Ania, podziwiasz mnie? Tak się człowiek w poście zaczął katować.

Też tak chciałabym się pokatować
Ja się katowałam przy zamówienu........ mówię do M..pomóż wybrać - a on Bierz co chesz....
Chcieć to mogę, ale jest kilka innych problemów natury technicznej..... i tak się ukatowałam, że zamówienei rh jeszcze nie wysłałam..... jeszcze musze przemyśleć.......tylko czym dłuzej myślę ,tym wiecej dochodzi... a to miało być odwrotnie..... Powiedzieli, że zamówienie może przyjść dopiero na poniedziałek..bo i tak na Gardenię jadą... Więc dalej sie umartwiam....
A w tej ksiażce widzę, że jest z jakim krzewami sadzić różę....nie ma tam rozdziału z jakimi iglakami????
łamię sę ,czy dać kratkę, czy dac osłonę z iglaków..... Ty już widze, że masz to wszystko dokładnei zapalnowane, a ja to taki prawie zywioł.

Katowanie polega na tym, że żadnej róży nie zamówię. Bo jakbym zamówiła to nie jedną. Jeżeli moja miłość nie minie do jesieni anno Domini 2012 - znaczy się będzie można kupić kilka. Miłość do róż przechodzi próbę czasu. Róże to ukoronowanie będzie, jak dam radę przeorać moje zagony wsiowe .

A ja teraz właśnie nad rabatami rh siedzę, dziś mam noc murowaną.
Ania: iglaki są w tej książce, wymienię: jodła balsamiczna; cyprysik: Lawsona, japoński, groszkowy, jałowiec: pospolity, płożący, pośredni, rozesłany, łuskowaty, wirginijski; modrzew japoński; świerk: pospolity, biały, kłujący, kosodrzewina, sosna wejmutka, cisy, choina.

Trzeba popatrzeć na odmiany, żeby wysokości się zgadzały.

A te wsiowe rugosy i inne stulistne to najpewniej w szpalerze posadzisz, bo są b. wytrzymałe.

To planujcie dalej a ja ide spac. Miłego nocnego myślenia.

Ja tam będę komponować rh jak śnieg zejdzie i przywiozę zamówienei Chyba do maja nie doczekam i pogonie wcześniej
Róze jadalne będą w szpalerku z 4 szt koniecznie....pomiędzy sadem a placem na ognisko .....martwię sie tylko czy nie trzeba było wziąć po 3 szt. ..... co 1 m posadzone = 6 metrów..to takie minimum .... chyba że dosadzę do nich tę co mam... bo mi nie bardzo pasuje w tym miejscu co jest.... Liczę po cichu na Mgnolię, że mi pomoże...bo sama narobię takiego bałaganu, że głowa boli...
A z rh licze na Bożenkę
Najpierw porobię plany ogrodu

Ańia a co ty zrobisz teraz z tymi różami??? Czy one w donicach przyjdą? Gdzie je przechowasz, przecież jeszcze nie posadzisz?
Przez Ciebie pół wieczora siedziałam i złożyłam zamowienie na część roślin zamowiłam 9 budlei huuuura