Mariuszu bardzo dziękuję za pomoc w zidentyfikowaniu problemu z moim rh obejrzałam go ze wszystkich stron i jutro coś pokombinuję, być może zbita bryła torfowa to przyczyna jego słabnięcia ( tylko połowa rośliny "mdleje" ?)dzisiaj jestem po pracy zbyt zmęczona Jeszcze raz dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
Ale z Ciebie pracuś, ale nie przypuszczam, żebyś po tygodniu był tak aktywny aby robić kolejne sadzonki mam problem czy wykorzystać teraz ścięta lawendę na sadzonki, bo nie wiem gdzie ją potem przetrzymać zimą? ja już kiedyś kupiłam Riccartonii to dostałam zwykłą taką, też ładna, ale nie zimująca
Ale numer z jeżówkami... u mnie jeszcze sie tak nei przytrafiło.. ale druga prawda, że ja swoich siewek nie trzymam bo nei mam gdzie.. wiec idzie wszytko w ludzi....
Mój dziurawiec nie zakwitł w tym roku.. muszę go posadzić na słoneczne stanowisko.. a szkoda go bo ma piękne ogromne kwiaty ..
Rabaty z masą kwiatów jednego rodzaju wyglądają obłędnie.. obłędnie pięknie.. aż sobie powzdychałam.
Naprawili Cię??? Wnioskuję po poście Ani, że tak...
jak można rozróżnić peonię drzewiastą z siewki od szczepionej? czy można peonię z siewek kupić w sklepach ogrodniczych czy samemu trzeba wychodować z nasion? coraz bardziej mi się podobają, ale z uwagi na lokalizację działki boję się trochę zimowania.