beata_m napisał(a)

gdyby nie to zdjęcie tej ziemi to bym się dziewczyny długo zastanawiała, na jaki wątek ja wszedłam oczywiście witam serdecznie i dobre pocieszenie bo ja też się zastanawiam czy ta moja świnka ogarnie moje plany wiosenne ogródek prześledzę dokładniej jak tylko czasu więcej będzie. całusy

nie nie mam ogródka, ja od roku planuję ale witam serdecznie

W roBocie do swiąt będziesz???


Mam takie nielubiane miejce na autostradzie..... Raz dostałam na nim 10 pkt karnych, innym razem padlo mi auto, bo kuna przegryzła przewody i poszła cała elektryka... Nawet bagażnika otworzyć nie mogłam aby trójkąt awaryjny wyciagnąć.... Nieszczęścia nie chodzą parami.. Czasami zdarzają sie takie zbiegi okoliczności i łapiemy doła. A potem wychodzi słońce i smiejemy się z tych pechowych przypadków... Życzę szybciutko słońca, ostrego , takiego że trzeba aż oczy mrużyć!

Katiuszka, no jakoś kurde trza zęby zacisnac i robić. Może zapłacą podwójnie Trzymaj się kobito juz więcej pechow nie będzie a może i auto samo odzyska życie jak wyschnie

jazzy napisał(a)

....samo odzyska życie jak wyschnie

dobre
Kasiek przeca to okres cudow wiec badz dobrej mysli

A co to taki avatarek letni na zimę ?

Trzeba szukać pozytywow, przynajmniej do wiosny możesz być spokojna o prace

Poczytałam nadrobiłam , odmachuję omdlewającą równiez łapką.
jak idzie wyprowadzanie utraconych danych?żyjesz?

katiaxx napisał(a)

ło matko, zapomniałam o ziemi !



a teraz muszę się z kłamaną rozkoszą oddać rezultatom pracy informatyków

Łoj cudowny widok pragnę jej

Optymistycznie bo jak nie przyjade i wleje ..... Buziolki

Ubierz się bo zimno mi jak patrzę na Ciebie....

a ja jak patrzę to się w sumie rozgrzewam

no to niezły pech Cię spotkał nie martw się tylko ucałuj czarnego kota prosto w nos