Aż tak nie szaleję, bo mnie prognozy trochę wstrzymują. Zawsze w lutym tnę wierzby, leszczyny i derenie. Z resztą czekam.
Jeszcze minimum do początku marca z hortensjami ido końca marca z trawami, lawendami i innymi Róże jak zakwitną forsycje
Ja tawuły tnę po kwitnieniu, wszystkie
Pigwowce tez jak przekwitną, już mają wielkie pąki szkoda mi kwiecia.
Danusia też tak wszystko już tniesz jak inni? Czytam na necie że tnie się na przełomie lutego i marca a tu już wszyscy szaleją. Mam do cięcia bez czarny, Hakuro, tawuły japońskie, berberysy, derenia IH, hortensje bukietowe, pigwowca.
Serio? Ja myślałam że z końcem lutego. Mam na myśli np. bez czarny, oridono-nishiki, berberysy, tawuły japońskie, cisy, dereń biały. Można już teraz mimo że będą jeszcze mrozy?
Na horyzoncie nadal zimowo, ale coraz mniej śniegu, topi się na potęgę
Staw powoli rozmarza,nawet zauważyłam zielonkawą poświatę na wierzbach.
Żyć mi się zachciało
Owocówki mają wielkie pąki, wszystkie tawuły zapączkowane, a nawet niektóre rozwinęły pierwsze listki. Lilaki w pogotowiu chyba wreszcie uraczy mnie Krasawica Moskwy
Kaliny maja ogromne pąki, wiele z tych które nigdy dotąd nie kwitły
Ciekawa jestem, czy to będzie piękna kwietna wiosna?
Oby teraz nie przyszły jakieś arktyczne mrozy. Korci mnie już pościągać ubranka z roślin, ale rozsądek podpowiada, że to nie czas
Kiedy najlepiej rozebrać roślinki?
Trawy tniemy pod koniec marca dopiero? Bardzo brzydko już wyglądają, ale trzeba czekać
A lawendę razem z trawami? Hortensje pod koniec lutego, początkiem marca muszę zrobić dużo sadzonek i obsadzić resztę ogrodu. Przedogródek woła o przemianę. Zlikwidujemy starą siatkę i przesadzimy rośliny.
Wiosna przybywaj
W której części Toszko kochana? Zaznaczam strzałką, bo wiesz jak u mnie z rozumieniem Tylko które z tych roślin dadzą radę na bardzo, bardzo ubogiej ziemi?
A czy od strony okna przy domu, też mogłoby pójść ?
Powiem ci Basiu, że to zestawienie Andy jest cudne. I przyszło mi do głowy, czy by tego zestawu nie posadzić na pasie pod płotem przy żwirowej drodze dojazdowej. System korzeniowy nie będzie groźny dla tamtych instalacji w ziemi, a pas będzie cieszył od wiosny i nie będzie straszyć zachwaszczeniem.
Można by dosadzić mini szpalerki tawuły japońskiej, np. po 3 sztuki i zestaw Andy (nie wiem tylko czy z różami da radę)
Też mam tawuły japońskie i są nie do zdarcia ja mam goden princess ,wiosną seledynowe ,potem kwitną na różowo delikatnie i jesienią się przebarwiają bardzo je lubię tnę w marcu
Cisy Wojtek bardzo lubię / mam 3 sztuki / i uważam, że pasują wszędzie i do wszystkiego.
Ja pod tym oknem poszłabym w kolory, zrobiłabym bogatą kwietną łączkę.
Marzę o niej, ale nie mam miejsca.
Tawuły są niezniszczalne, odbiją.
Miałam wiele wątpliwości na temat tego akurat fragmentu. Pomyślałam, że może fajnie by było, gdyby choć niewielki fragment był zimozielony. Sama już nie wiem
Kasiu wydaje mi się, że ten mini żywopłot z kulami danica pomieszanymi z czymś nie będzie dobrze wyglądał. Daj coś jednolitego może. Mi podobają się tawuły japońskie. Można je strzyc lub nie, mają różne kolory liści, wcześnie ruszają z wegetacją. Co do reszty się nie wypowiadam, bo wiem za mało.
nie nie mówiłaś , a klimat w ub roku miał raczej afrykański,
jednak luzacki kawałek ogrodu przywołuje od razu myślenie o angielskich ogrodach - to oznacza jak je postrzegamy - a nie zawsze tak jest
np.
Izo no musiałam Montiego ujrzeć we fraku hehe bezcenne, jednak wolę teraz zwłaszcza oglądać odcinki wiosenne i nie tylko. Uwielbiam ten program, muzyczka, śpiew ptaszków w tle i cudowne zdjęcia, zbliżenia, kadry kolory
no i Monty oczywiście ale nie tylko bo i cała ekipa.
Epimedia testuję pod kątem roślin do suchego cienia - ale chyba za bardzo uwierzyłam w słowo suchy - to tak nie jest - podlewałam - zobaczymy.
Myślałam o Gardenii ale jedynie w kontekście jakiś wykładów, prelekcji.
Jeszcze nie mam planów wyjazdowych na ten rok - klują się.
Żywopłot z tawuły chętnie bym wymieniła na grabowy. Ale po przycięciu do ziemi okazało się że korzenie są przeogromne, wielkie karpy i do usunięcia potrzebny byłby chyba ciężki sprzęt i kilku chłopa. No i odpusciliśmy.
Już jesienią ta część wycinana wcześniej puściła nowe pędy.Ciekawa jestem jak będzie szybko odrastał.
Najlepsze jest to że wcale nam nie przeszkadza tak istotne odsłonięcie a tego obawialiśmy się najbardziej.
Nadrypcić takie tup tup
jak byłaś to mogło jeszcze nie być
tu fotki wczesny kwiecień
z tym to w ogóle będzie chyba problem ale będę szukać
Mam tez w poczekalni 3 dorodne kulki tawuły goldflame. Pasują tam czy nie bardzo reprezentacyjne na front ?
U mnie na rabatach rosną wiśnie Pod jedną rosną kukliki. Kwitną razem z wiśnią. Pod drugą mam rozplenice, astry i jeżówki. Byliny kwitną już po zbiorze wiśni. Pod trzecią mam cebulowe, kulki z tawuły japońskiej i turzyce z żurawkami.
Jak Hania zauważyła, na ostatnim zdjęciu ta rabata zaczyna już jakoś wyglądać. Trochę racji w tym jest, jest dużo berberysów, oczywiście każdy z innej parafii, są tawuły brzozolistne - moje ulubione - tu cis jeszcze przed fryzjerem (06.2018)
Cis ma być kiedyś pięknym stożkiem, na razie kształtem podobny do rakiety kosmicznej
po cięciu
Są też trzy fajne kule bukszpanu (od Karoli Popcorn) tylko cicho żeby się ćma nie dowiedziała (pułapkę już zawiesiłam, na razie był spokój)
I mini wrzosowisko, to na razie dzielnie się trzyma i nawet mi się podoba chociaż wiem, że powinnam bardziej o nie zadbać, ale tu liczę na Wasza pomoc.
Aaa, no to faktycznie w tym miejscu żywopłot nie bardzo.
A kolejna koncepcja wygląda tak:
Mniej żywopłotków do cięcia, duże żywopłoty pod ogrodzeniem jak Bóg przykazał, parę poduch na środku, zamiast dereni tawuły japońskie anthony waterer (mogą być i inne ale tylko te znam, które nie mają żółtych liści)