mrokasia
11:54, 18 lut 2019

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Ja generalnie staram się przycinać to co puszcza pąki. I tak robię z lawendą. Przycinam gdy zobaczę, że w środku pojawiają się nowe pączki. Tawuły też tnę jak zobaczę nowe pączki. Dlatego też przycięłam perowskie (choć wydawało mi się, że to bardzo wcześnie) ale mają już spore pączki.
O różach niech się wypowiedzą inni, ja mam jedną


____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy