Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

mrokasia 11:54, 18 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18004
effka napisał(a)

Nie ma co się spieszyć. Jeszcze musze obczaić jaki ikiedy ciąć róże ogrodowe, mam je pierwszą wiosnę i nie wiem zupełnie co i jak.


Ja generalnie staram się przycinać to co puszcza pąki. I tak robię z lawendą. Przycinam gdy zobaczę, że w środku pojawiają się nowe pączki. Tawuły też tnę jak zobaczę nowe pączki. Dlatego też przycięłam perowskie (choć wydawało mi się, że to bardzo wcześnie) ale mają już spore pączki.
O różach niech się wypowiedzą inni, ja mam jedną . Jeszcze nie widziałam na niej pączków, ale za dokładnie nie oglądałam .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
eVka 12:40, 18 lut 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
SlonecznyOgrod napisał(a)
Juz cięłaś miskanty, no tak ale u was cieplej...
Tak się zastanawiałam nad rozchodnikami, przecież im nic nie będzie no nie?

Miskanty już wypuszczają pjedyncze zielone źdzbła u mnie więc najwyższa pora na nie. Trzcinniki Overdam mają już sporo zielonego i cięłam to razem z suchymi badylkami, aż szkoda.
Rozchodniki wszystkie poucinałam bo sporo młodych "kapustek" wypuściły i za miesiąc bym już miała kłopot z cięciem jak by te maluszki podrosły
____________________
eVka 12:52, 18 lut 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
mrokasia napisał(a)


Ja generalnie staram się przycinać to co puszcza pąki. I tak robię z lawendą. Przycinam gdy zobaczę, że w środku pojawiają się nowe pączki. Tawuły też tnę jak zobaczę nowe pączki. Dlatego też przycięłam perowskie (choć wydawało mi się, że to bardzo wcześnie) ale mają już spore pączki.
O różach niech się wypowiedzą inni, ja mam jedną . Jeszcze nie widziałam na niej pączków, ale za dokładnie nie oglądałam .

Podobnie robię, jak już widzę, że się zbiera do pączkowania, tnę. Róże już mają nabrzmiałe pączki ale poczekam jeszcze do początku marca.
____________________
eVka 13:06, 18 lut 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Piszą tak o cięciu róż:
"Cięcie róż przeprowadzamy raz w roku – na wiosnę (cięcie można rozpocząć już pod koniec marca, po ustąpieniu najsilniejszych mrozów ale zwykle przeprowadza się je w połowie kwietnia, jeszcze przed wytworzeniem nowych pędów). Termin te jest jedynie wskazówką, nie trzeba się trzymać się go sztywno, gdyż ostatnie kilka sezonów doskonale pokazało nam, że pogoda bywa nieprzewidywalna i wiosna "przychodzi" wtedy kiedy tego chce, a nie wtedy kiedy wskazuje na to data w kalendarzu.

Ważne jest, aby róże przyciąć w czasie uśpienia, jeszcze przed ruszeniem wegetacji - w tym celu trzeba regularnie obserwować rośliny - na zdjęciu powyżej doskonale widać, gdy pędy są tuz przed rozpoczęciem wegetacji - widać ich nabrzmiałe pąki. Cięcie róż przeprowadzamy w dzień suchy i słoneczny.
"

Moje róże już mają pąki i to nawet sporo i teraz sama nie wiem, kiedy je ciąć....
____________________
Zana 13:09, 18 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Ja mam zapamiętane, że róże (i bodajże lawendę) tniemy jak kwitną forsycje.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
eVka 13:12, 18 lut 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Zana napisał(a)
Ja mam zapamiętane, że róże (i bodajże lawendę) tniemy jak kwitną forsycje.

Ooo, rzeczywyiście przypomniało mi się jak o tym Danusia pisała, dzięki Aniu! Będę obserwować
____________________
asiak 13:15, 18 lut 2019


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Dokładnie tak... jak kwitną forsycje
____________________
AsiaDziałeczka Asi
Dominika11 13:33, 18 lut 2019


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Zana napisał(a)
Ja mam zapamiętane, że róże (i bodajże lawendę) tniemy jak kwitną forsycje.
dobra rada muszę zapamietać - jak kwitną forsycje to chyba już mozna powoli zaczynać wszystko ciąć - czy coś namieszałam
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Anda 14:26, 18 lut 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33446
Róże tniemy podczas kwitnienia forsycji, nie wcześniej. U mnie róże już startują. Startują na wyższych oczkach, te niższe śpią, te pod kopczykami też. To są oczka awaryjne. Bo jeśli teraz przyjdzie mocne ochłodzenie, to te nowe listki wszystkie szlag trafi. Wtedy zrobi się cięcie i te oczka niżej się uaktywnią. Jeśli zaczniesz ciąć róże już teraz, to te niższe oczka uaktywnią się już teraz. Jeśli później przyjdzie mróz i zetnie te oczka, to będziesz musiała ciąć jeszcze niżej jeszcze raz.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 14:27, 18 lut 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33446
Lawendę tniemy mocno w kwietniu W zimniejszych regionach najlepiej w drugiej połowie
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies