Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kostka "

Ranczo Szmaragdowa Dolina 10:14, 14 sie 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87352
Do góry
z wczorajszych rewolucji to kostka oddzieliliśmy tymczasową rabatę od trawy sąsiada
i wysprzątaliśmy plac budowy, ziemia rozplantowana....ta jedna kupka

fotka jeszcze w trakcie prac dzisiaj cyknę efektale kostka idzie tak jak sznurek

piwnica okna podmurowane i wokół z pierwszego zaciągnięte siatką i klejem
Moje wymarzone rabaty....biel w roli głównej.... 09:25, 14 sie 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Do góry
Dzień dobry. Ja od tygodnia nie odzywam się tylko siedzę zaczytana w moich ulubionych wątkach. Czas taki zajęty, że nawet nie mam kiedy rozsiąść się i "pogadać". Byłam w odwiedzinach u Danusi i za nią trafiłam do Ciebie. Musiałam się odezwać. Ja z tych, co się nie znają, ale po obejrzeniu Twojego ogrodu jedno mi się nasunęło na myśl. Kurcze, szkoda, że od razu z ramami rabat na sztywno polecieliście. Domyślam się, że chcieliście mieć uporządkowany ogród. Domyślam się, że kupę kasy kosztowało położenie obramówki z granitu i dlatego nie dopuszczasz do siebie myśli o tym, że miałabyś to teraz demolować. Może więc przezimuj z tą decyzją. Oswój się, przemyśl. Widać, że żywotniki i inne rośliny już całkiem dorodne i już widać, że ledwo mieszczą się w tych sztywno nadanych ramach. A spróbuj sobie teraz wyobrazić, co będzie za kilka lat? Kostka zginie pod koronami nasadzeń. Tuje wyjdą ci za tę skrupulatnie wytyczoną rabatę i nie będzie ani efektu pod linijkę, na równo, i nie będzie również miejsca na kolejne Twoje realizacje, które uwierz mi, będą rodzić się w głowie i dojrzewać wraz z upływem czasu. Dodam po cichu, że mnie się takie granitowe ranty podobają, tyle że zlicowane z ziemią, więc nie jestem krytykantką tego typu decyzji. Sama u siebie jestem daleko w polu i mnie w ogóle brakuje wytyczonych kształtów rabat. Tylko w moim odczuciu u Ciebie coś nie zagrało.
I może tak. Nigdy nie jest za późno, by ogród zmieniać, ale po co odwlekać to, co potem i tak będzie nie do uniknięcia?
Będę zaglądać.
Pozdrawiam serdecznie.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 19:20, 12 sie 2016


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10796
Do góry
Toszka napisał(a)
Zabijesz, mnie...a co tam... jak nie powiem, to jeszcze tez będziesz chciała mnie zabić... tylko trochę później...

po co w ogrodzie przy rabatach cementować? Przecież nikt samochodem jeździc nie będzie. Wystarczy wkopać, a ziemia sama będzie trzymać.

i przepraszam, to nie krytyka, ale zdrowy rozsądek - przez ten napakowany cement nic nie posadzisz Albo inaczej - posadzisz, ale nie będzie chciało rosnąć bo na korzenie mało miejsca


Toszko z obu stron tych rabat docelowo ma być kostka. Opaska już teraz, a reszta kiedyś w przyszłości, więc wokól tych rabat będzie kostka. Poza tym wiecie TEŚĆ WIE LEPIEJ i podobno "będze zadowolona". Ja już psioczyłam jak przyjechałam i jeszcze będę psioczyć. Twierdzą, że to się potem pogłębi :/ Mój mnie już opierdzielił, że wymyślam, przecież doniczki są mniejsze i mnie w tym momencie ręce opadły i cycki zresztą też.

Ile w doł trzeba zejść, żeby te roślinki miało "znośnie"? Będę ich cisnąć, żeby okroili ten cement i pogłebili, albo sama sobie pogłębie, jak chłopa nie będzie z drobną pomocą mojego taty.

I nie będę Cię na pewno zabijać, bo na takie uwagi też czekam. Właśnie po to tu jestem, żebyście mi wytykały co robię źle i jak to poprawić
Jeszcze w pierścień ucałuję w podzięce
Hortensjada 16:47, 11 sie 2016


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Do góry
A ja mam tylko chwilowy odpoczynek bo trzeba korzystać z jeszcze pięknej pogody

Zmęczona bo kilka godzin zajęło ostateczne już pożegnanie się z wiązem z tej fotki


Przyczyna


Walczyłam z tym ze 3 lata, żadna metoda nie była skuteczna, na dodatek nie doceniłam szerokości na jaką się rozrasta i niezwykle rozbudowanego systemu korzeniowego, ( w promieniu 2 metrów trudno było wbić łopatkę- wszędzie korzenie i to tuż pod powierzchnią a ja się dziwiłam co te hortensje ciągle takie wysuszone
Posprzątane, kostka poprawiona, trawnik wyczyszczony i teraz czas na przesadzanie Tylko, że mam kilka pomysłów i muszę jeszcze ze 100 razy je przeanalizować ( zresztą idę zaraz na działkę kosić trawę to może doznam jakiegoś olśnienia
Ogród na końcu świata 12:53, 11 sie 2016

Dołączył: 09 lip 2014
Posty: 45
Do góry
Dzisiaj ogrodowo.
Wytyczyliśmy rabatę. Mąż chce dużo trawy, ja dużo kwiatów... ehhh trzeba było się dogadać. Nie dał się namówić na rabaty bez obrzeży będzie kostka. Ciężko wytłumaczyć że folia na rabatach jest beee. No cóż, biorę to na klatę i działam swoją drogą ogrodnik się znalazł...ręce opadają.




Wszędzie napchałam roślin z myślą o nowej rabacie a teraz mam problem.
Trudno, co się nie zmieści oddam sąsiadom.

Ogród powoli zaczyna cieszyć




Za szybko przycięłam na wiosnę lawendę, zmarzła bidulka

Ranczo Szmaragdowa Dolina 21:41, 10 sie 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87352
Do góry
Mira104 napisał(a)
Kurcze od razu to inaczej wygląda jak jest kostka fajnie wyszło, zdolne masz te chłopaki

Przez grzeczność nie zaprzeczę
dzisiaj lało więc znowu działaliśmy w piwnicy
Ranczo Szmaragdowa Dolina 21:34, 10 sie 2016


Dołączył: 13 mar 2015
Posty: 1919
Do góry
Kurcze od razu to inaczej wygląda jak jest kostka fajnie wyszło, zdolne masz te chłopaki
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 10:59, 10 sie 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Odnośnie hidcotowej, te pół metra to chyba będzie trawnik, jeśli nasza petycja wcześniej zaakceptowana...hmmm! teraz nie przejdzie??? Nie rozumiem. Miała być kostka szara, podjazdy szare, teraz w projekcie asfalt i podjazdy czerwone??? Tez nie rozumiem. Ja miałam być pod ochroną (miałam obiecane nie ruszanie rabaty), a nie jestem


Danusiu, wpieram Cię duchem.
Nienawidzę tej miazgi miejskiej i tandety w przestrzeniach publicznych: asfaltów krzywych i nadlanych hojnie (i w ogóle asfaltów), polbruków i betonów, ławek koszmarnych umiejscowionych tyłem do widoków, ciągłych znaków drogowych i pseudodrogowych, barierek na każdym kroku - tego całego chaosu w przestrzeni publicznej. Mówię o mojej zabytkowej "wsi". Twoje miasteczko też zabytkowe. Ładne jest i wymaga specjalnego podejścia.

Podwórkowa rehabilitacja 21:16, 09 sie 2016


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11883
Do góry
Napia napisał(a)


Witaj Reniu
Cieszę się, że Twojej córci udało się dostać na wymarzone studia.
Donica jak i cały zakątek niezwykle urokliwe. Klimat śródziemnomorski i trochę wiejski - aż się rozmarzyłam. Jak najwięcej chwil życzę na leżaku i ruszam oglądać dalej


Napia napisał(a)
Ogród pięknie wygląda, a warzywa i grzybki ... aż ślina leci. Widzę, ze Tobie także obrodziła cukinia i pomidory. Czy masz jakiś dobry przepis na pomidory? Chętnie skorzystam
Buziak

Agnieszko witaj po wielkiej podróży. Oglądałam zdjęcia, przepiękne, choć widać, że to inna kultura.
Mój kącik można określić "z naturą nie wygrasz". Uwielbiam różne style ogrodów ale u siebie lubię takie "kolorowe jarmarki".
Szłyśmy dziś z Julią koło pięknego białego domu, nie było tam grama trawnika tylko kostka i żwirki w białym i szarym kolorze. Fantazyjnie usypane, gdzie niegdzie karłowa forma iglaka. Na pierwszy rzut oka pięknie ale na dłuższą metę dla mnie nudno.
Agniesiu pomidorki zjadamy na surowo. Tylko San Marzano mam zamiar ususzyć i zalać oliwą. Pozdrowionka i czekam na zdjęcia z Twojego ogrodu


Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 16:10, 09 sie 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Odnośnie hidcotowej, te pół metra to chyba będzie trawnik, jeśli nasza petycja wcześniej zaakceptowana...hmmm! teraz nie przejdzie??? Nie rozumiem. Miała być kostka szara, podjazdy szare, teraz w projekcie asfalt i podjazdy czerwone??? Tez nie rozumiem. Ja miałam być pod ochroną (miałam obiecane nie ruszanie rabaty), a nie jestem
Ogród z pergolą 10:44, 09 sie 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7796
Do góry
Projekt - jeśli Ci zależy na widoczności geometrycznych nasadzeń to musisz to rozdzielić. Zobacz co zrobiła nawigatorka - wkopywała krawężniki by uwypuklić geometrię w ogrodzie.
Bez tego po 2-3 latach będziesz miała busz - ice dance pójdzie w każdą stronę, rośliny przerosną się jedna z drugą... albo ekobordy, albo krawężniki albo płyty chodnikowe lub kostka granitowa...

Gdybym miała robić ogród geometryczny, poszłabym w tą stronę
bo łatwiej a można rośliny posadzić pasami, w kostkę, prostokąty... a i zobacz że tam są tylko 3 gatunki piękne

https://pl.pinterest.com/pin/501025527272147158/

uważaj na zdrowie, nie forsuj się za bardzo - ogród poczeka
Ogródek Iwony II 15:07, 08 sie 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Następnego dnia wybrałam z dziury mieszankę żwiru i betonu. 4 taczki wywiozłam na drogę dojazdową na pole, tam ładnie rozgrabiłam. Nie chciałam w tym roku ruszać jeszcze nasadzeń, więc pilnowałąm, by ziemię wymienić do runianki. Na dodatek zbyt blisko kostki nie mogłam majstrować, by się mi nie oberwałą kostka. Tam nie ma obrzeży:

Odkryłam jeden kompostownik, przywiozłam 4 taczki kompostu. Nie przesiewałam go, w ziemi przerobi się do końca:

Tam, gdzie strzałka, jest na rabacie główny właz szamba, a kompost wysypywałam na płytę szamba, która jest 40 cm pod poziomem ziemi. Dzięki temu coś płytkiego można tutaj posadzić. Hortensje, które widać w tle - są już poza szambem. Jakieś 80 cm od płotu szamba na szczęście nie ma W kompoście nie rozkładają się saszetki herbaty Saga, jedna na fotce widoczna.
Potem nawiozłam 2 taczki obornika

i wszystko zakryłam ziemią rodzimą. Tak musi zostać do wiosny.

Ogródek Iwony II 15:06, 08 sie 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
W zeszłym tygodniu pisałam, ze prostuję kostkę. Sebek zażartował nawet, żebym już wszystko wyprostowała raz i na zawsze
Trochę racji w tym jest
Dlatego pan u mnie przesiedział jeden dzień dłużej.
Szepnęłam mu na ucho, że jeszcze ten kawałek mnie baaaaaaaaardzo denerwuje i trzeba coś z nim zrobić:

maj 2014:

To jest przy samym wejściu na posesję, obok stoją na dodatek śmietniki i nie mogę ich zasłonić na stałe, bo musi być dojście do szamba dla beczkowozu.
Wiec w tajemnicy przed e-Mem ( tym razem bałam się, że dostanę po uszach za rewolucję i napędzanie nas w koszty ...) cierpliwie zdejmowałam kostkę z tej części:

Potem kostka ułożona została tak, jak chciałam.

Zyskałam trochę rabaty, a przy okazji rabata stałą sie niemal prostokątem...
Bałam się tylko, czy będzie dość miejsca przy wejściu, ale jest ok
W oflisowym ogrodzie 07:23, 08 sie 2016


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Fajne to ognisko będzie kostka nie będzie strzelać od ognia? Pytam bo nasze kamienie czasem strzelają

Kostkę granitową mamy od zawsze, strzelają od różnicy temperatur np. po zalaniu ogniska wodą. Już staramy się tak drastycznie z nią nie postępować.
W oflisowym ogrodzie 22:31, 07 sie 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87352
Do góry
Fajne to ognisko będzie kostka nie będzie strzelać od ognia? Pytam bo nasze kamienie czasem strzelają
Co z tym ogródeczkiem począć 18:54, 07 sie 2016


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
Zobaczcie jak mi sie kostka pobrudziła od sadzy prawdopodobnie ,bo pod kominem i tylko w tym miejscu .
Szorowałam czym się dało i nie zeszło ,macie jakiś sposób na czyszczenie kostki

Ogródek Iwony II 21:48, 05 sie 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
kosolka napisał(a)
Ślicznie wyglądasz I ogród tak samo Podziwiam Wasz zapał i tempo zmian!

Olu, dziękuję

Madzenka napisał(a)
Iwonko odpoczynek się Ci po urlopie naleźy szacunek za ilosć wykonanych prac!

No tak, po urlopie trzeba wziąć urlop To może już zacznę odpoczywać
Bo potem się nie da
sylwia_slomczewska napisał(a)
OOO widzę, że nie tylko ja urlop pracowicie spędzam Fajna pergola
Zmiany z kostka też fajnie wyszły, nie doczytałam co będzie teraz przy chodniczku?


Sylwia,czasami trzeba podgonić prace w ogrodzie, ten wolny czas najlepszy, bo nie trzeba się spieszyć ...
Przy chodniczku dosieję trawę i będzie jeszcze wzdłuż altanki wysypany żwirek. Pnąca hortensja i szałwia też będą w żwirku.
Niestety,to chwilkę musi potrwać, bo muszę dokupić obrzeży, a chwilowo skarbonka pusta...
Typografia ogrodu 12:25, 05 sie 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Do góry
nawigatorka napisał(a)
a ma byc tak:
wybaczcie brak umiejętności rysowania ale czasem choćby taki schemat pomaga zwizualizować




1.Płyty w trawie (albo kostki jak juz istniejące pod tarasem albo podłużne 100x20 cm)
2.Ciurkadełko z obwódką bukszpanową - może takie jak w ogrodzie z lustrem
3.Podwójna "brama" z powojnikami Maria Skłodowska i Lemon Dream (taka jak tu - pierwsze zdjęcie w 10 wersie zdjęć) http://www.peterhoek.nl/tuinaanleg/voorbeeldtuinen.html
4.Lipa kostka z obwódką bukszpanowa a w niej stipy ponny tails i jeżówki Green Jewel (może wiecie gdzie kupić?)
5.Kule bukszpanowe z trawami (jeszcze nie wiem jakie) i zywopłocik przy ławce
6.trzy stożki cisowe a pomiędzy mini hortensja anabell
7.ławka gabionowa
8.Palenisko
9.świerki serbskie
10.Kamienie które widać na zdjęciu podsadzone trawami (jakieś propozycje?)
11.graby fastigiata
12.Kule bukszpanowe
13.Stożki cisowe
14.chortensje linelight
15.ekran cisowy 1,5m h
16.miscant giganteus - okopany grubymi na 30 cm bloczkami by się nie panoszył
17.miscant morning light+ białe zawilce
18.pergola podobna do tej tylko trochę nowoczesniejsza (bielona) pod nią stół i ławy (obecnej ławki nie będzie)
http://www.vissertuinen.nl/nl/tuinvoorbeelden/strakke-landelijke-tuin/
19.schodki

uff...

Kto dał radę przeczytać?
he he Asia nie chce Cie straszyć ale pergole Ci źle ustawili
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 11:47, 05 sie 2016


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10796
Do góry
Toszka napisał(a)
z zawciągiem spróbuj, nie wiem czy nie zniknie w nasadzeniach.

Przy żwirze chyba najlepsza kostka by była. Łatwiej kosić, bo jedziesz kółkiem kosiarki po kostce i brody z trawy nie zostają. Kostka tylko ułożona na piasku - łatwo wyjąć i chwasty/trawę wydłubać. W ogrodzie nie ma potrzeby cementować kostki - nikt przecież samochodem jeździć nie będzie.

Jeśli masz prawdziwą glinę to lekko wyniesione rabaty pomogą z odwodnieniem i łatwiej roślinom będzie się korzenić (zerknij u Danusi - akurat wczoraj o tym pisała)



Chodzi mi o to miejsce gdzie się folia kończy. Napisałam żwir, a chodzi mi o drogę żwirową. Kamienia jest już tyle i tak jest utwardzony, że chwasty to można co najwyżej skrócić, bo korzenie nie wyłażą. Prysnąc to roundupem? Jakby był taki mureczek to super, bo na razie to wygląda tragicznie. Może pojawi się krawężnik, ale z moim teściem to może się okazać ze za 2-3 lata :/



Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 10:47, 05 sie 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
z zawciągiem spróbuj, nie wiem czy nie zniknie w nasadzeniach.

Przy żwirze chyba najlepsza kostka by była. Łatwiej kosić, bo jedziesz kółkiem kosiarki po kostce i brody z trawy nie zostają. Kostka tylko ułożona na piasku - łatwo wyjąć i chwasty/trawę wydłubać. W ogrodzie nie ma potrzeby cementować kostki - nikt przecież samochodem jeździć nie będzie.

Jeśli masz prawdziwą glinę to lekko wyniesione rabaty pomogą z odwodnieniem i łatwiej roślinom będzie się korzenić (zerknij u Danusi - akurat wczoraj o tym pisała)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies