Kochane wyjaśniam dlaczego takie ustawienie. Otóż pod tarasem dzieci mają swoją bazę - "top secret place" - i nie damy tam nic co im życie utrudni

Dlatego robimy nietypowe nasadzenie
Limki mają być wysoko prowadzone, w pieniek. To kwestia dwóch, trzech sezonów. W ten sposób na dole będzie pusto i przestrzeń.
Madziu, czy twój eM mnie zabije jak poproszę go, aby kostkę(obrzeże) wsunął 25 a nawet 35cm pod taras? Tak by rośliny móc posadzić, wsunąć lekko pod taras. Tak by punkt sadzenia był około 15cm pod tarasem? To prawda, będzie trzeba podlewać skrupulatnie, np. raz w tygodniu obficie, ale czego się nie robi dla efektu?

Hosty, po ukorzenieniu są nie do zamordowania, jeśli tylko pamięta się, aby je podlać jak mają bardzo sucho.
Limki daj 50, max 60cm od tarasu. Mają wylewać się na taras.
Hakone pomiędzy limki ok 15cm cofnięte. Nie za nimi.
Żurawki przed limkami. Żurawki do rozmnożenia
I teraz bukszpanowa obwódka.
Mam nadzieję, że eMuś nie dawał cementu pod kostkę...
Jesli nie dał to buksy ok. 10cm od kostki. Nic im nie będzie. Ukorzenią się głęboko
Na rogu dosadź limkę, będzie ładnie pokrywać się z miskantami.
Cały szpaler limek przesuń w kierunku schodów o 10cm i pozostałe posadź co 90cm.
Natomiast na samym rogu, tam gdzie więcej miejsca możesz dać kulkę, albo jesli się zmieszczą nawet 3 ale różnego wzrostu. Przytulone do siebie. W trójkąt.
Albo w innej konfiguracji, leciutko po łuku - od strony miskantów najwyższa.
Ustawiaj rośliny i rób zdjęcie.
Zamiast kulek daj doniczki tak jak Anbu to robiła
EDIT. Przyjrzałam się zdjęciom - kostka albo równo z nogami tarasu, abo za nimi.