Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "rdest"

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:05, 03 sie 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry


Rdest kwitnie nieprzerwanie od 2 miesięcy jak nie dłużej plus obecnie kwitnący rozwar


Southern Belle


Rozwojowy kawałek pola 10:27, 28 lip 2014


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 1266
Do góry
anax napisał(a)
No,jestem Ten sezon nie daje mi wielu wonych chwil ogrodowych. Tars zarośnięty, mam nadzieję ,że altana będzie podobnie wyglądać
Akebia wariuje, rośnie jak szalona nic jej nie powstrzyma.


Pozdrawiam


Cudna, muszę pokazać mojemu eMowi. Jak długo tu rośnie, w jakiej ziemi, czy ją nawozisz? Pytam, bo szukamy czegoś co w miarę szybko zasłoni nam kratki przy tarasie i wespnie się na pergolę. Mamy wiciokrzewy, ale słabo rosną i coś chorują. Na jesień dosadziłam rdest auberta i winobluszcz trójklapowy...ale też coś słabo idą.
Napisz wszystko, co tylko możesz na temat Twojej akebii.
Pozdrawiam
Kosolkowa Pasja 07:46, 27 lip 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Do góry
A tu - trawa po odchwaszczaniu.. Mamy taki pas trawnika, przed domem niestety, który został opanowany przez rdest ptasi no i inne diabelstwa też są oczywiście, ale rdest jest wstrętny! To miejsce, w którym rok temu był wkopywany kabel od prądu. Wczoraj zaczęłam usuwać chwasty. Wygląda okropnie. Jednak nie dam rady z gęstszej trawy powykopywać tego rdestu. Konieczny bedzie pewnie oprysk.
Tak wygląda odchwaszczone miejsce:


Ale po sukcesie uzdrawiania trawnika jaki pokazałam w pierwszym poście, jestem dobrej myśli
Ogród w budowie - nieustającej 20:15, 09 lip 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
grazyna napisał(a)
Gabrysiu no siedzę u Ciebie i siedzę a tu nowe doznania wzrokowe podesłałaś - jakie to piękne. Ciekawa jestem z czym wyjdziesz z tego sklepu z bylinami ?



To prawda, nie sposób było nie wyjść z zapakowanym wózkiem, no bo wyobraźcie sobie tak z 1,5 tys. m2 z ustawionymi stołami, a na nich same doniczki, alfabetycznie ustawione, nawet nie trzeba się schylać. I wszystko najczęściej w kilkunastu lub kilkudziesięciu odmianach. Ceny w miarę znośne, oprócz róż Austina, które kosztują wszędzie w Niemczech 28 - 30 euro za doniczkę, bez jednego centa. To dużo drożej niż w Anglii.
Więc mam dwie poszukiwane piwonie, różne kocimiętki, przetacznikowca, rdest średniej wielkości, przetacznika, astry. I pięć sztuk róż w dwóch odmianach, ale to z rozariów. Będę pokazywać w miarę jak rośliny będą kwitły i się rozrastały, dwie są już powyżej.
I zupełnie nieoczekiwanie znalazłam w tym skepie mosiężnego dzięcioła do pukania w drzwi, zupełnie takiego jak widziałam w październiku we Włoszech i zastanawiałam się skąd wziąć.

Unikając postów bez zdjęć, cd. ogrodu Foestera





Chwasty w trawniku 13:21, 09 lip 2014


Dołączył: 09 lip 2014
Posty: 21
Do góry
znalazłam taką oto wypowiedź na forum muratordom.pl może się przydać


A jak już przy chwastach jesteśmy, a ja nie mogę spać (nie przez chwasty ), zrobię coś co miałam zrobić już dawno, bo srylion razy wygrzebuję te same informacje
CHWASTY - WYPOWIADAM WOJNĘ


Chwastnica jednostronna


Aby zrozumieć jak pozbyć się chwastnicy należy poznać jej biologię.
1. Chwastnica to podgatunek trawy, a dokładniej wiechliny.
2. Chwastnica to niepożądana trawa jednoroczna.
3. Chwastnica nie przepada za niskim koszeniem.
4. Chwastnica jest wrażliwa na przymrozki.
5. Chwastnica jest azotolubna
6. Chwastnica lubi wilgotne podłoże.

Teraz wyciągamy wnioski by utrudnić życie chwastnicy.
Wracamy do w/w punktowania.

1. Ponieważ jest to "wiechlina" zastosowanie herbicydów odpada czyli chemicznie nic nie zrobimy.
Ale.....
Jest to informacja niesprawdzona do przetestowania jeśli ktoś się odważy. Jest dostępny herbicyd
o nazwie Stomp 330EC, który nie niszczy kostrzew, rajgrasów. Informacja pochodzi od plantatora traw nasiennych.

2. i 3. Możemy to wykorzystać, kosząc nisko, dodatkowo wertykulować, zapobiegamy rozsiewowi.
i z czasem zanikowi chwastnicy.

4. Tu jest pewien niuans, jeśli mamy niewiele do pozbycia się chwastnicy, można wykorzystać sprężone powietrze w sprayu na 100% tego nasz ulubieniec nie przetrwa. Jest to punktowe "zmrożenie"

5. Aby obniżyć ilość azotu w miejscu występowania chwastnicy, wysypujemy dolomit lub kredę ogrodniczą, bardzo obficie podlewamy.

6. Wyłączamy nawodnienie darni i regularnie kosimy. Miejsca występowania chwastnicy dziurkujmy i zasypujemy piaskiem. Chwastnica preferuje podłoże gliniaste, w piasku ustępuje innym gatunkom
Stosujemy nawozy magnezowo-wapienne bez azotu.


Autor - Ogród 2000 (forumogrodnicze)

Lub preparat STOMP - ale zostają suche placki.
Trzymać się ściśle zaleceń producenta!!!!!




Rdest ptasi


Wyrywać, po deszczu

Komosa biała



chesel 75 WG,




Ślaz zaniedbany


Atut bis 360 SL
Tajfun 360 SL

Rdest powojowy




Galaper strong Aminopielnik D450 SL

lub rączki

DO WSZYSTKICH DWULIŚCIENNYCH W TRAWNIKU Starane 250 EC, Mniszek Ultra 070 EC i najbardziej uniwersalnyBofix 260 EW

Ostatnio edytowane przez malka ; 22-08-2013 o 02:01
Pszczelarnia 16:39, 08 lip 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Rdest jest bosski .. Ukradłam rdeściku od Alinki , ale on jasno różowy i niski..a ten Twoj piękny .. Z jeżowką to wymiata .. Czyy mogłabym prosić o nazwę rdesta i lilii ??

O zapachu gnojówki z żywokostu to tylko sobie pomyślałam .. Wodę rdzawą też sobie poglądałam i już wiem ,że bardzo żałuję ,że przy okazji spotkania u Alinki nie dałam rady z Tobą pogadać ...

Pozdrowionka
Ogrodowy spektakl trwa ... 12:14, 08 lip 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Co to za różowe kwiatki za krwawnikiem? Mirko, poleć mi proszę raz jeszcze wysyłkowo krwawniki - na jesieni szykuję łąkową wstęgę.

Ten liliowiec z bordem w środku śliczny. A mówią, że liliowce można przesadzać zawsze i wszędzie a czytam już po raz kolejny, że jednak odchorowują.
EDIT: widzę nasz rdest angielski. Jest świetny.
EDIT 2: cudne kwiatki i pięknie posadzone.


Za tym jasnym żółtym to budleja.
O krwawnikach poczytaj bo są różnej wysokości i pokroju - poszukam nazw to coś powiem i napiszę wieczorem
nie mam krwawnika teracota - Finka ma jest krępy fajny do tego dziewanny w kolorze cegły takie odmianowe i trawy i luks zestawienie

Ogrodowy spektakl trwa ... 12:07, 08 lip 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Co to za różowe kwiatki za krwawnikiem? Mirko, poleć mi proszę raz jeszcze wysyłkowo krwawniki - na jesieni szykuję łąkową wstęgę.

Ten liliowiec z bordem w środku śliczny. A mówią, że liliowce można przesadzać zawsze i wszędzie a czytam już po raz kolejny, że jednak odchorowują.
EDIT: widzę nasz rdest angielski. Jest świetny.
EDIT 2: cudne kwiatki i pięknie posadzone.
Kondziowy ogrod cz II 13:03, 07 lip 2014


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
Magdalenka napisał(a)
Napatrzeć się nie mogę na Twoje rabaty, tyle kolorów, faktur...miodzio. Ogród musi pięknie pachnieć
Pytanko mam: jak długo rośnie u Ciebie ten winobluszcz? Coś sypałeś mu do dołka przed posadzeniem?
U mnie przy tarasie na drabinkach rosną wiciokrzewy, a jesienią przy słupkach posadziłam rdest auberta i winobluszcz trójklapowy. Wszystko rośnie, ale bardzo wolno. Nawet rdest się zatrzymał. Pomyślałam o winobluszczu, u Ciebie pięknie wygląda. Napisz co z nim robisz, będę wdzięczna
Pozdrowionka ślę.




nic z nim nie robie do dołka tez nic nie sypalem winobluszcz jest u mnie od 2010 października ma jedna wadę trzeba go zawieszać bo nie jest łapczywy
Kondziowy ogrod cz II 12:41, 07 lip 2014


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 1266
Do góry
Napatrzeć się nie mogę na Twoje rabaty, tyle kolorów, faktur...miodzio. Ogród musi pięknie pachnieć
Pytanko mam: jak długo rośnie u Ciebie ten winobluszcz? Coś sypałeś mu do dołka przed posadzeniem?
U mnie przy tarasie na drabinkach rosną wiciokrzewy, a jesienią przy słupkach posadziłam rdest auberta i winobluszcz trójklapowy. Wszystko rośnie, ale bardzo wolno. Nawet rdest się zatrzymał. Pomyślałam o winobluszczu, u Ciebie pięknie wygląda. Napisz co z nim robisz, będę wdzięczna
Pozdrowionka ślę.




Ogród w budowie - nieustającej 22:31, 05 lip 2014


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Gabriela napisał(a)
Jak to miło wejść i od razu zastać swój wątek na górze w powiadomieniach. Jestem jeszcze pod Poczdamem, jutro już koniec, zostały Ogrody Świata w Berlinie i wio do domu.
Byłam w dwóch rozariach - Forst i Europa - to największe w Europie podobno. Byłam w ogrodzie Karla Foestera, który jest zachwycający. Był pałac i ogrody Sanssouci.
W ogrodzie pensjonatu w którym mieszkamy, stoi trochę moich doniczek - pięć różanych, dwie piwoniowe i trochę bylinowych- astry, przetaczniki, przetacznikowiec, kocimiętki, rdest i coś jeszcze, czego nazwy nie pamiętam, a widziałam w Bury Court.
Pozdrawiam Was. Zdjęcia będą oczywiście i nowy cykl - co Niemcy Wschodni mają w swoich ogródkach.

Ps. Wiem, że nie mam róży Paul Himalayan Musk, jeszcze się łudziłam jak rozwijała pąki, ale jak rozwinęła całe kwiaty już było to widoczne na 100%. Nie widziałam nigdy jeszcze tej róży na żywo.
I nie kupiłam jej w Rosarium, tylko dostałam od znajomej,która się pomyliła i wykopała co innego.
Akurat z Rosarium jestem bardzo zadowolona i na tyle zakupionych róż - niemal wszystkie które mam, pomylili się tylko raz - właśnie z Leonardo da Vinci. Ta róża jest u mnie pusta i ma żółte pręciki widoczne, kolor też bardziej jaskrawy, wobec czego wątpię by nagle zrobiłą się wypełniona płatkami w sposób typowy dla Leonardo i do tego zmieniła kolor.


ale super wycieczka
troszke zazdoszcze

ale zdjecia mam nadzieje zrekompensuja choc troszke brak moozliwosci obejrzenia na zywo
Ogród w budowie - nieustającej 22:23, 05 lip 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Jak to miło wejść i od razu zastać swój wątek na górze w powiadomieniach. Jestem jeszcze pod Poczdamem, jutro już koniec, zostały Ogrody Świata w Berlinie i wio do domu.
Byłam w dwóch rozariach - Forst i Europa - to największe w Europie podobno. Byłam w ogrodzie Karla Foestera, który jest zachwycający. Był pałac i ogrody Sanssouci.
W ogrodzie pensjonatu w którym mieszkamy, stoi trochę moich doniczek - pięć różanych, dwie piwoniowe i trochę bylinowych- astry, przetaczniki, przetacznikowiec, kocimiętki, rdest i coś jeszcze, czego nazwy nie pamiętam, a widziałam w Bury Court.
Pozdrawiam Was. Zdjęcia będą oczywiście i nowy cykl - co Niemcy Wschodni mają w swoich ogródkach.

Ps. Wiem, że nie mam róży Paul Himalayan Musk, jeszcze się łudziłam jak rozwijała pąki, ale jak rozwinęła całe kwiaty już było to widoczne na 100%. Nie widziałam nigdy jeszcze tej róży na żywo.
I nie kupiłam jej w Rosarium, tylko dostałam od znajomej,która się pomyliła i wykopała co innego.
Akurat z Rosarium jestem bardzo zadowolona i na tyle zakupionych róż - niemal wszystkie które mam, pomylili się tylko raz - właśnie z Leonardo da Vinci. Ta róża jest u mnie pusta i ma żółte pręciki widoczne, kolor też bardziej jaskrawy, wobec czego wątpię by nagle zrobiłą się wypełniona płatkami w sposób typowy dla Leonardo i do tego zmieniła kolor.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:42, 30 cze 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Łukaszu, gdzie kupowałeś rdest. Jak długo kwitnie?

Jednokolorowa żurawkowa opaska bardzo ładna.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:00, 30 cze 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Krysiu gdzie ta sama żurawka tyle cech je przecież różni.
Żółta bylina to tojeśc kropkowana, bardzo edzięczna i długo kwitnąca bylina, rozrasta się rozłogami, ale nie jest problematyczna

Lamazedziękuje. Caramel i Obsidian to bardzo łądne zestawienie w większej grupie też robią świetny efekt.

Bogusiu rozchodnik jest na prawde taki niebieski, sam jestem zaskoczony bo jak kupowałem byłem pewny, że to Matrona... ciekawe na jaki kolor będzie kwitł.

Agnieszko dopiero co wysprzątane rdest mam od kilku lat i jest bardzo ładny właśnie na przód rabaty... wiosną wystarczy wyciąć brązowe liście i szybko robi się zielony.

Olu niestety trzeba się liczyć z tym, że żurawki na całkowitej patelni zawsze troszke się przypalą, ale chodzi o to by jak najmniej
Podstawa to odmiana Marmalade, dobrze radzi sobie Redstone Fals, również te odmiany, które pokazałem przed chwilką. Bo jak dobrze rozumiem chodzi o tonacje pomarańczową. Jest też Big Top Gold, ale rzadko dostępna. Jak jeszcze jakaś konkretna kolorystyka to pisz

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:43, 30 cze 2014


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
Do góry
...rdest zapisałam sobie do listy na nastepny rok...czyściutko u ciebie...
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:17, 30 cze 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Postanowiłem wolny czas wykorzystać na troszke aktywnych zajęć no i wybrałęm się wczoraj pobiegać... tak mnie przewiało, że dzisiaj nie moge się ruszać, a wstanie z fotela jest bardzo śmieszne i trwa z 2 minutki

Dobrze, że dzisiaj cały dzień lało, wieczorem przestało i musiałem to wykorzystać na rozruszanie się i zrobienie paru zdjęć.

Bardzo lubie ten rdest, kwitnie praktycznie cały czas.


Pierwszy raz od kilku lat jestem zadowolony z tej rabaty... byłbym mega zadowolony gdyby płot już zarósł


Żurawki na nadmiar wody nie narzekają tylko kwiaty się pokładają


Z rabaty po zmianach jestem jak na razie zadowlony

Ogród z perspektywą na przyszłość 06:04, 25 cze 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 2405
Do góry
Borbetka napisał(a)
Jesteś Monia, super. Wypatrzyłam ten rdest też, tylko białe kwiatki chciałam. Nie wiem, czy były u nich w ofercie. A pokażesz tego liliowca niskiego?


Monia, nie widziałam białego, ale o tym marzyłam od dawna. Widziałam go jak piekniekwitnie w dużych grupach i posadziłamu siebieprawie 60szt.
Liliowiec fajny jest, wpada w fiolet. Kupiłam 50. Bedzie super w następnym sezonie jak sie rozrośnie




Sebek, Grembosiu, fajnie Was u mnie widzieć Witam w trakcie ( jeszcze ) zmian
Ogród z perspektywą na przyszłość 08:59, 24 cze 2014


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Do góry
Jesteś Monia, super. Wypatrzyłam ten rdest też, tylko białe kwiatki chciałam. Nie wiem, czy były u nich w ofercie. A pokażesz tego liliowca niskiego?
Ogród z perspektywą na przyszłość 08:51, 24 cze 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 2405
Do góry
Dla Asi wrzucam rdest pokrewny z daleka To te dwie plamy różowo pudrowe pośrodku. Z bliska jest przepiekny.

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.swiatkwiatow.pl/userfiles//image/rdest5.jpg&imgrefurl=http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/rdest-polygonum-id806.html&h=600&w=450&tbnid=POe-CpQITuRZAM:&zoom=1&docid=fvcCnAI6OINH0M&ei=4x6pU8GkNKKr0AXK4YDYAQ&tbm=isch

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 09:48, 23 cze 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Ana, przed opryskiem na chwasty skosiłam na najwyższym ustawieniu. Spryskałam. Zagryzłam palce, siedziałam na rękach przez 5-6 dni. Skosiłam. Mniszek wydawał się opryskiem nietknięty chyba prawie 2 tygodnie. Aż pewnego dnia patrzę, a ten zaczął padać jeden po drugim.
Raz kozie śmierć, pryskaj, trzymaj ręce przy sobie ile dasz radę
mniszka się pozbyłam (na razie...), a teraz zacieram ręce na rdest ptasi (ale ten się płoży i koszenie go nie rusza)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies